"Red 2" to historia emerytowanych agentów CIA, którzy szukają broni masowego rażenia. Reżyserem filmu jest Dean Parisot.
W filmie, tak samo jak w pierwszej części, wystąpili Bruce Willis, Mary Louise Parker, John Malkovich oraz Helen Mirren. Po raz pierwszy jednak widzowie poznają w tej historii bohaterów granych przez Catherinę Zetę Jones oraz Anthony'ego Hopkinsa.
Zeta-Jones wcieliła się w kobietę-szpiega. Jej bohaterki jednak nie można traktować stereotypowo. Jak twierdzi aktorka, pierwszą rzeczą, którą zrobiła po przeczytaniu scenariusza było przejrzenie magazynów związanych z modą i wysłanie wniosków reżyserowi. Oboje intensywnie pracowali nad ukształtowaniem wyglądu i charakteru granej przez Jones Katji. "Moim celem było nie doprowadzenie do tego, aby ta kobieta stała się postacią jednowymiarową - kolejną agentką rodem z filmów o Jamesie Bondzie" - mówi aktorka.
Anthony Hopkins gra naukowca Edwarda Baileya. Aktor przyznał, że przygotowywanie do roli rozpoczął od zgłębiania historii Wielkiej Brytanii, po czym sporządził rys charakterologiczny swojej postaci. "Zwyczajowo czytam scenariusz po kilkaset razy, ale robię to po to, żeby zbudować sobie odpowiednią bazę, dzięki której będę mógł potem improwizować - uważam, że jeśli zna się tekst na pamięć, otwiera się w ten sposób umysł i można wspaniale improwizować. Wtedy aktorstwo staje się fajną zabawą" - mówi artysta.
"Red 2" w kinach już od 26 lipca.
FOTO PAP
