ON AIR
od 07:00 Śniadanie Mistrzów zaprasza: Łukasz Wojtusik

Stephen King zmienił fabułę pisanej właśnie książki ze względu na pandemię

Król Horroru udzielił niedawno wywiadu stacji radiowej „NPR”. Podczas rozmowy przeprosił wszystkich, którzy czują się obecnie niczym bohaterowie jego książek, a w szczególności „Bastionu”. I zdradził, że z powodu pandemii koronawirusa musiał dokonać pewnych zmian w powieści, nad którą aktualnie pracuje.

Stephen King zmienił fabułę pisanej właśnie książki ze względu na pandemię
fot.PAP/EPA/MAJA HITIJ

Akcja nowej powieści Kinga miała rozgrywać się w 2020 roku, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się neutralnym wyborem. „Pomyślałem, że kiedy zostanie opublikowana w 2021 roku, jej akcja będzie rozgrywać się w bezpiecznej przeszłości. Wybuch pandemii sprawił, że zwróciłem uwagę na bohaterów, którzy wybrali się w rejs. I pomyślałem: No nie, nie wydaje mi się, że ktokolwiek wyruszy w tym roku w rejs. Przejrzałem wszystko i natychmiast umiejscowiłem akcję książki w 2019 roku. Wtedy ludzie mogli się ze sobą spotykać i w ten sposób akcja mojej książki ma teraz sens” - wyznał pisarz.

King wrócił też w rozmowie do swojej powieści „Bastion”, która pojawiła się na rynku księgarskim w 1978 roku. Opowiadała o pandemii wirusa, która zdziesiątkowała świat. Autor książki nie jest zdziwiony trwającą właśnie pandemią koronawirusa. „To musiało się wydarzyć. W świecie, w którym podróżowanie po całym świecie stało się codziennością, było pewne, że wcześniej czy później pojawi się taki wirus” – powiedział pisarz.

W tym samym wywiadzie autor zastanawiał się też nad tym, jaki wpływ będzie miał koronawirus na dzisiejsze młode pokolenie. „Mam już ponad 70 lat i pamiętam moją mamę, która opowiadała o czasach wielkiego kryzysu. Przerażała mnie tymi opowieściami, które spowodowały traumę. Myślę o mojej wnuczce, która utknęła teraz w domu i nie może spotykać się z przyjaciółmi, z którymi widuje się jedynie za pośrednictwem Skype’a. Wyobrażam ją sobie, gdy będzie dorosła, a jej dzieci będą narzekać, że się nudzą, bo nie mogą wyjść z domu. Powie im pewnie wtedy: +Trzeba było zobaczyć, jak to było w okolicach 2020 roku. Byliśmy zamknięci w domach długimi miesiącami i nie mogliśmy wyjść, bo baliśmy się zarazków+” – snuje wizję przyszłości King.

Inna książka Stephena Kinga, zatytułowana „If It Bleeds”, ukaże się na rynku już 21 kwietnia. Znajdą się w niej cztery wcześniej niepublikowane opowiadania Króla Horroru. Skupione będą wokół Holly Gibney, postaci znanej z poprzednich książek Kinga: trylogii o Panu Mercedesie oraz „Outsidera”, którego zrealizowana przez HBO serialowa ekranizacja miała premierę na początku tego roku i uznawana jest za jeden z najlepszych seriali bieżącego sezonu. (PAP Life)


  

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic