Alan Rickman w swoich pamiętnikach wróżył Danielowi Radcliffe’owi reżyserską karierę

Przez lata Alan Rickman uwodził widzów rolą Severusa Snape'a, w serii o Harrym Potterze. Teraz fani talentu brytyjskiego aktora będą mieli okazję zagłębić się w zbiór jego osobistych pamiętników. Dzienniki Rickmana, ujęte w jednym tomie, ukażą się 18 października. Książka będzie nosiła tytuł „Madly Deeply: The Diaries of Alan Rickman”. Spora część poświęcona jest pracy na planie „Harry’ego Pottera”. Szczególnie ciekawie jawi się jego osąd na temat Daniela Radcliffe'a, który w oczach Rickmana wyrastał na doskonałego reżysera.

Alan Rickman w swoich pamiętnikach wróżył Danielowi Radcliffe’owi reżyserską karierę
Alan Rickman /fot.PAP/ EPA/HANNAH MCKAY

Na początku, czyli w 1972 roku był... kieszonkowy notes. Alan Rickman zapisywał w nim daty spotkań, adresy, ważne rocznice. Po 20 latach niewielki notes zamienił na poręczny pamiętnik, w którym zamieszczał krótkie wpisy. Czasem były to jedynie jednozdaniowe wzmianki, innym razem przemyślenia dotyczące tego, co właśnie zobaczył w telewizji, czy krótkie opisy tego, jak wyglądały prace na planie „Harry’ego Pottera”, na którym aktor spędził ponad 10 lat.

W pamiętniku znajdziemy informacje o rozpoczęciu prac nad "Harrym Potterem", szczegóły dotyczące przymiarek, prób charakteryzacji. Gwiazdor z rozbawieniem wspomina na przykład moment, kiedy spostrzegł, że Snape ma nosić kapelusz. „Kapelusz? Dla Snape’a” - odnotował z nutką niedowierzania. Przy okazji rozpoczęcia prac nad piątą częścią filmu gwiazdor zdał sobie sprawę, że zakładając perukę i kruczoczarne szaty Snape’a, stawał się mniej rozmowny, bardziej skryty. „Zorientowałem się, że gdy zakładam kostium Snape’a coś się dzieje. Obce mi staje się bycie rozmownym, uśmiechniętym, otwartym. To niedobre cechy na planie” - zanotował.

W swoich zapiskach gwiazdor odnotowywał także istotne sceny i spotkania z aktorami. W jednym z fragmentów książki, cytowanych przez „The Guardian”, można dowiedzieć się, jak oceniał filmowego Harry'ego Pottera. "Jest teraz tak skoncentrowany. Poważny i skupiony, ale nie przestaje się przy tym dobrze bawić. Nadal nie sądzę, żeby naprawdę był aktorem, ale bez wątpienia będzie reżyserował/produkował. I ma takie ciche, pełne godności wsparcie ze strony rodziców” - ocenił wówczas 13-letniego Radcliffe'a, z którym właśnie rozpoczął pracę nad trzecią częścią filmu "Harry Potter i więzień Azkabanu".

Rickman cenił sobie jednak towarzystwo młodszego kolegi z planu. Świadczyć o tym może wpis poczyniony pięć lat później. 29 grudnia 2008 roku gwiazdor produkcji „To właśnie miłość” odnotował lunch z Radcliffe'm w Cafe Cluny. „W jednej minucie miał 12 lat, teraz ma 19. Kiedy to się stało? Jest wrażliwy, elokwentny i inteligentny. I jest właścicielem mieszkania z trzema sypialniami w Nowym Jorku” - zakończył zabawnym akcentem swój krótki wpis.

Można powiedzieć, że zapiski Rickmana, okraszone kilkoma jego ilustracjami, będą gratką dla fanów „Harry’ego Pottera”. Jednak jak podkreśliło wydawnictwo Henry Holt, które odpowiada za publikację, warto spojrzeć na nie również jak na: „głęboki portret znanego aktora, zapalonego podróżnika i serdecznego, oddanego przyjaciela” - opisuje publikację „Variety”.

Począwszy od wczesnych lat 90. filmowy profesor Snape z niezwykłą wnikliwością spisywał swoje spostrzeżenia. Zarówno te dotyczące rzeczy błahych, codziennych jak i tych bardziej wzniosłych. W sumie redaktorzy pamiętników mieli do dyspozycji 27 tomów. Jego zapiski kończą się na roku 2015. Dalej publikację uzupełniają przemyślenia jego małżonki, która opisuje swoje życie po odejściu ukochanego męża.

O napisanie krótkiego wstępu do książki poproszono Kate Winslet, z którą aktor współpracował m.in. na planie filmu „Rozważna i romantyczna”.

Rickman zmarł 14 stycznia 2016 roku w Londynie w wieku 69 lat. Przed śmiercią toczył walkę z rakiem trzustki. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic