"Zdarza mi się, gdy przełączam telewizyjne kanały, obejrzeć jakiś fragment poszczególnych odcinków, ale żeby specjalnie wracać do całej serii, to już nie" - mówi aktor PAP Life.
Czym tłumaczy fenomen "Stawki...", popularnej do dzisiaj? "Inaczej pracowaliśmy podczas kręcenia tej serii, bardziej filmowo, niż telewizyjnie i to chyba daje się zauważyć" - wyjaśnia Mikulski. Jego zdaniem dzisiejsza produkcja telewizyjna jest dość powierzchowna i przede wszystkim szybka, co nie zawsze daje odpowiedni efekt końcowy...
Czy postać Hansa Klossa, agenta J 23 zdominowała życie aktorskie Mikulskiego? "Na pewno, przestałem dostawać propozycje filmowe, bo byłem jednoznacznie kojarzony z Klossem" - przyznaje PAP Life aktor.
Jednak z czasem polubił postać agenta J 23, dzięki której stał się rozpoznawalny do dziś. "Wręcz polubiłem go, w końcu prawie pół wieku jesteśmy razem i do dzisiaj pytają mnie, jak to było podczas pracy nad serialem" - mówi Mikulski. fot.PAP/Stach Leszczyński (PAP Life)