Scenariusz do filmu o Langu Langu napiszą Michelle i Kieran Mulroneyowie. Jego podstawą będzie autobiografia Langa „Journey of a Thousand Miles”.
Muzykami byli rodzice Langa Langa, ale ich kariery artystyczne przerwała Rewolucja Kulturalna w Chinach. Jemu samemu udało się już zostać jednym z najwspanialszych pianistów naszych czasów. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężką przebył drogę od młodości w przemysłowym mieście w północnych Chinach, poprzez ciężkie czasy w Pekinie, aż do sukcesu. Autobiografia Langa Langa dokumentuje niesamowitą, dramatyczną historię rodziny, która poświęciła prawie wszystko – małżeństwo, bezpieczeństwo finansowe, dzieciństwo syna, swoją reputację na miejscowym rynku muzycznym – wierząc w talent chłopca. Ujawnia także niszczącą i intensywną relację pomiędzy chłopcem a jego ojcem, który był gotów na wszystko, by tylko uczynić syna gwiazdą – czytamy w opisie autobiografii pianisty.
„Historia Langa Langa to opowieść o determinacji, pasji, poświęceniu i znalezieniu wewnętrznej siły w walce z przeciwnościami losu. Ten film będzie stanowić most pomiędzy dwoma kulturami, które dzielą uniwersalne prawdy o wyzwaniach, przed którymi stoimy w pogoni za wielkością” – powiedział Howard, który jest specjalistą od przenoszenia na ekran prawdziwych historii nie tylko w postaci filmów fabularnych, ale i dokumentów. Na jego koncie są m.in. takie filmy jak „Apollo 13”, „Frost/Nixon”, „Pavarotti”, „Wyścig” czy „Człowiek ringu”.
„Nie bój się marzyć, ciężko pracuj i zawsze wierz w siebie. Ten film, dzięki wizji Rona Howarda, zainspiruje młodych ludzi na całym świecie do podążania za ich marzeniami” – powiedział sam Lang Lang. Ale nie wszyscy podzielają entuzjazm pianisty. W krytycznych słowach wypowiedziała się o tym projekcie na Twitterze reżyserka głośnego „Kłamstewka” Lulu Wang. „Jako pianistka klasyczna urodzona w Chinach uważam za niemożliwe, by opowiedzieć historię Langa Langa bez intymnego zrozumienia chińskiej kultury, wpływu Rewolucji Kulturalnej na artystów i intelektualistów oraz efektów zachodniego imperializmu” – napisała Wang, krytykując to, że film o Langu Langu mają robić filmowcy z Zachodu. (PAP Life)