Wysokobudżetowa produkcja sensacyjna, jaką będzie „The Gray Man” zostanie wyreżyserowana przez braci Russo („Avengers: Koniec gry”). Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu. Projekt rozwijany jest przez braci Russo już od dłuższego czasu. Wcześniej mieli zrealizować go dla studia Sony, a później został przejęty przez Netflix, dla którego wyprodukowali już takie filmy jak „Tyler Rake: Ocalenie” oraz „Mosul”.
„The Gray Man” Netfliksa będzie pierwszą adaptacją serii poczytnych powieści Marka Greaneya, pisarza, który współpracował z Tomem Clancym przy ostatnich powieściach jego autorstwa opowiadających o przygodach Jacka Ryana. Po śmierci Clancy’ego przejął po nim tę kultową serię. Seria rozpoczęta książką „The Gray Man” liczy już dziesięć tomów. Ostatnia książka cyklu ma pojawić się w księgarniach w tym roku.
Film „The Gray Man” opowiadać będzie o śmiertelnym pojedynku pomiędzy płatnymi zabójcami (Ryan Gosling, Chris Evans). Obu działających na własną rękę bohaterów filmu łączy wspólna przeszłość w CIA, gdzie byli współpracownikami. Nie wiadomo, w jaką rolę wcieli się Rege-Jean Page.
Oprócz Rege-Jeana Page’a, nowymi nabytkami w obsadzie filmu są jeszcze Billy Bob Thronton („Blizny przeszłości”) oraz Alfre Woodard („Zniewolony”). Dołączyli oni do coraz bardziej imponująco wyglądającej obsady, w której są już Ana De Armas („Nie czas umierać”), Wagner Moura („Narcos”), Jessica Henwick („Gra o tron”), Julia Butters („Pewnego razu… w Hollywood”) oraz indyjski supergwiazdor Dhanush. (PAP Life)