Pierwsza od ponad dekady polska animacja lalkowa

Serial łódzkiego studia Se-ma-for opowiada o przygodach dziewiątki dziecięcych bohaterów - mieszkańców krainy zwanej Naszym Lasem. Obok tytułowego Zajączka Parauszka, widzowie poznają Zajączka Usię, Łosia Łopatka, Bobra Klepka, Misia Benka, Srokę Madzię, Wiewiórkę Kitkę czy dwóch leśnych urwisów - Lisa Fredka i Wilka Waldka.

Perypetiom dziecięcych bohaterów przygląda się jedyny dorosły w tej historii - Sowa Uhu, która daje małym widzom wskazówki na temat właściwego zachowania.

"Parauszek w delikatny i przystępny sposób edukuje małych odbiorców w takich kwestiach jak przyjaźń, odwaga, odpowiedzialność czy wiara we własne siły. Każdy odcinek to też ładunek pozytywnych wartości, które łatwo można przenieść do domu" - mówi Marta Mękarska z Fundacji Filmowej Se-ma-for.

Serial powstał w rzadkiej obecnie technice animacji lalkowej. Na jego potrzeby artyści stworzyli mały świat - lasy, wzgórza, fantazyjne domki czy setki małych rekwizytów. Do dziesięciu ról powstało również ponad sto lalek animacyjnych, wyposażonych w skomplikowane konstrukcje.

"Parauszek" zawędrował już do konkursów wielu międzynarodowych festiwali, w tym jednego z najważniejszych na świecie we francuskim Annecy. Producent serialu Adam Ptak liczy, że to początek odrodzenia polskiej animacji dla dzieci, która kiedyś była doskonale znana na rynkach zagranicznych.

"Parauszek i Przyjaciele od początku produkowany był z myślą o dzieciach na całym świecie. W przyszłym roku spodziewamy się premiery w Szwajcarii i Czechach. Po wyprodukowaniu większej ilości odcinków z pewnością pójdziemy dalej" - zapowiada producent Adam Ptak.

Serial powstał dzięki dofinansowaniu z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (2 mln zł), od prywatnych inwestorów, Narodowego Instytutu Audiowizualnego (500 tys. zł) oraz władz miasta.

Od września w Mini Mini pokazanych zostanie pierwszych 13 odcinków, kolejna 13-odcinkowa seria ma powstać do wiosny przyszłego roku. Studio Se-ma-for zapowiada pracę nad kolejnymi odcinkami, a w planach jest także pełnometrażowy film. (PAP Life)