Jerzy Zelnik na planie serialu "Rezydencja", fot. PAP/Zbyszek Kaczmarek
Zelnik urodził się w Krakowie, ale studia na Wydziale Aktorskim tamtejszej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej podjął w Warszawie. Zadebiutował na kinowym ekranie w 1963 roku w filmie "Smarkula". Już dwa lata potem zagrał rolę, która przyniosła mu sławę i ... pierwsze honorarium: Ramzesa XIII w "Faraonie". Film był nominowany do Oscara.
Kolejne role zagrał u Andrzeja Wajdy ("Przekładaniec", "Piłat i inni", "Ziemia obiecana"), prawnika Franciszka Murka w serialu "Doktor Murek" na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Zagrał postać Zygmunta Augusta w serialu "Królowa Bona", za którą zdobył nagrodę zespołową I stopnia Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji za osiągnięcia aktorskie i w dramacie historycznym "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny" z Anną Dymną.
W telewizyjnej adaptacji opowiadań Jarosława Iwaszkiewicza "Trzy młyny" pojawił się, jako homoseksualny koneser sztuki zakochany w młodym Julianie. W telenoweli TVP1 "Klan" wystąpił w roli Krzysztofa Malickiego, pierwszej wielkiej miłości Elżbiety Chojnickiej (Barbara Bursztynowicz).
W 2006, podczas XI Festiwalu Gwiazd w Gdańsku, odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd powstałej na wyspie Ołowiance.
Brał udział w IV edycji programu Jak oni śpiewają. Odpadł w 5. odcinku, zajmując 12. miejsce.
W 2010 wszedł w skład komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.
W 2014 roku owdowiał, ma syna Mateusza. (PAP Life)