Brendan Fraser i Rachel Weisz powrócą w czwartej części „Mumii”

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Brendan Fraser i Rachel Weisz ponownie wystąpią w filmie z serii „Mumia”. Informują o tym największe zagraniczne portale branżowe. Wciąż jednak nie ma oficjalnego potwierdzenie ze strony studia Universal.

Brendan Fraser i Rachel Weisz powrócą w czwartej części „Mumii”
Rachel Weisz /FABIO FRUSTACI / PAP/EPA

Czwartą odsłonę cyklu mają wyreżyserować Matt Bettinelli-Olpin oraz Tyler Gillett znani jako duet Radio Silence. Na ich koncie jest już jedna z sukcesem wskrzeszona słynna franczyza. Mowa o cyklu slasherów „Krzyk”. Teraz duet Radio Silence weźmie się za ratowanie przygodowej serii „Mumia”, którą rozpoczął w 1999 roku film z Brandonem Fraserem i Rachel Weisz w rolach głównych. Oboje mają powrócić do swoich ról w czwartej części. Fraser do tej pory wystąpił we wszystkich filmach serii, Weisz nie zagrała w części trzeciej. 

Będzie to kolejna próba ożywienia franczyzy, która zaowocowała też serią spin-offów „Król Skorpion”. W 2017 roku premierę miało bardziej mroczne podejście do opowiedzenia historii tytułowej Mumii – film, w którym w roli głównej wystąpił Tom Cruise. Pomysł nie wypalił, wiele wskazuje więc na to, że studio powróciło do pierwotnej koncepcji na „Mumię”, czyli utrzymanego w tonie komediowym kina przygodowego na podobieństwo filmów z Indianą Jonesem. 

Informacja o powstaniu czwartej części „Mumii” z Brandonem Fraserem i Rachel Weisz w rolach głównych zbiegła się w czasie z doniesieniami o jeszcze jednej produkcji mającej przywrócić modę na tę przygodową serię. Pierwotnie czwartą część „Mumii” miał nakręcić twórca horroru „Martwe zło: Przebudzenie”, Lee Cronin. Film z Jackiem Reynorem i Laią Costą powstał, ale po źle ocenionych pokazach testowych podjęto decyzję o zmianie strategii. A przede wszystkim tytułu. Produkcja nosić będzie teraz tytuł „The Resurrected” („Ożywiona”), by nie kojarzyć się z serią „Mumia”. (PAP Life)