Po ubiegłorocznej kampanii z udziałem Michała Żebrowskiego, Fundacja Nowej Wspólnoty powraca z nową odsłoną kampanii edukacyjnej „Spokojne Święta”. Tegoroczny spot przedstawia rodzinę przygotowującą się do Wigilii. Zanim jednak ta zasiądzie wspólnie do stołu, tata, w którego postać wcielił się Bartłomiej Topa, sadza swoich bliskich: żonę (Katarzyna Herman), dwójkę dzieci (Blanka Kot i Kacper Kąkol) oraz babcię (Ewa Kolasińska) na kanapie i rozpoczyna „wigilijną odprawę”.
W jej ramach pojawiają się typowe pytania i komentarze, które często wybrzmiewają podczas Wigilii. „Ja w waszym wieku byłam po ślubie”, „W tym chcesz pójść na Wigilię?”. Są one wierzchołkiem góry lodowej niewygodnych pytań i niepotrzebnych komentarzy, które potrafią skutecznie popsuć świąteczną atmosferę, a i nierzadko doprowadzić do karczemnych kłótni.
Tegoroczny spot kampanii Fundacji Nowej Wspólnoty, który powstał w partnerstwie z Fundacją PZU, PKP SA i PKP Intercity, ponownie zwraca uwagę na to, jak ważna w tym czasie – i nie tylko tym – jest właściwa komunikacja, empatia i umiejętność słuchania.
Jak wynika z zaprezentowanego na początku grudnia badania, które fundacja przeprowadziła wspólnie z Instytutem Badań Pollster, blisko 60 proc. Polek i Polaków uważa świąteczne rozmowy za wartościowe, ciekawe i zbliżające. Jednocześnie tylko jedna trzecia z nas uważa świąteczne rozmowy za głębokie. Około 15 proc. widzi świąteczne rozmowy jako płytkie i nic nie wnoszące. 50 proc. respondentów chciałoby w Święta mieć rozmowy mniej powierzchowne, a bardziej bliskie, pogłębiające więzi.
W 60 proc. Polskich domów rozmawia się o polityce, choć 61 proc. Polek i Polaków takich rozmów nie lubi. Kłótnie o politykę lub światopogląd w czasie świąt zdarzają się w 25 proc. polskich rodzin. W 17 proc. z nich – w każde święta. Może więc warto ten temat porzucić i w tym roku realnie skupić się na naszych bliskich.
Na swojej stronie fundacja oferuje porady, jak rozmawiać z rodziną bez spięć. Z pomocą przychodzą talie praktycznych kart. Czerwone karty podpowiadają, jak często niewygodne pytania zadać w sposób życzliwy. Można też skorzystać z pomocy zielonych kart, które wskazują na otwierające rozmowę pytania i kart fioletowych, które mogą okazać się świetną grą przy rodzinnym stole. Bo kiedy ostatni raz pytaliśmy bliskich o ich marzenia albo o ulubione wspomnienia z dzieciństwa czy plany na przyszły rok? Te ostatnie mogą posłużyć za ciekawą inspirację i sami możemy przygotować taki zestaw do losowania. (PAP Life)