Polski elektroniczny tłumacz doceniony w prestiżowym konkursie Red Dot Design Award

Wygląda jak niewielki dyktafon, a operuje ponad 70. językami. Tłumaczy także napisy: w menu, na znakach informacyjnych, w regulaminach hoteli… Produkt, który powstał w krakowskiej firmie założonej przez byłego ratownika medycznego, właśnie został nagrodzony na jednym z najważniejszych światowych konkursów wzornictwa przemysłowego.

Polski elektroniczny tłumacz doceniony w prestiżowym konkursie Red Dot Design Award

Red Dot Design Award to jedna z najbardziej prestiżowych nagród w dziedzinie wzornictwa przemysłowego. Nazywana jest „Oscarem designu”, a przyznaje ją od 1955 roku Design Zentrum Nordhein Westfalen w Essen (Niemcy). Z tym że „Oscarów designu” jest znacznie więcej niż tych filmowych. W zeszłym roku przyznano ich ponad 2 tysiące. Choć trzeba przyznać, że i grono kandydatów do nagród jest spore. W tym roku do nagrody zgłoszono np. 7800 projektów z całego świata.

Polscy projektanci nagradzani są regularnie. Red Dota można otrzymać np. za wyjątkowy budynek, jak w 2018 roku, gdy wyróżniono m.in. Pasterską Chatę (dom położony nad Jeziorem Czorsztyńskim, zaprojektowany przez studio HOLA Design), czy za doniczkę – w roku ubiegłym (oddychające doniczki według projektu studia KABO & PYDO, produkowane przez OPEKO Zakład Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych z Kraśnika).

Nagrody przyznaje się w trzech kategoriach: product design (projektowanie produktu), communication design (projektowanie komunikacji) i design concept (projekt koncepcyjny). Najbardziej praktyczna jest ta pierwsza, ponieważ przekłada się ona na konkretne rzeczy, które już możemy nabyć. Ona sama dzieli się obecnie na 51 podkategorii – od projektów mebli po sprzęt elektroniczny i opakowania.

Międzynarodowe jury ocenia je zarówno pod kątem estetyki, użyteczności, jak i innowacyjności – czyli tego, w jaki sposób odpowiadają na zmieniające się potrzeby konsumentów. Jak czytamy na stronie organizatorów konkursu, w gronie tegorocznych zwycięzców znalazły się produkty takich światowych gigantów jak: Bose, Canyon, Fujifilm, Google, Hilti, Lenovo, Maserati, Philips, Polestar i Sony. Ale także marki mniej lub wręcz nieznane.

Szczegółowa lista laureatów tegorocznej edycji konkursu zostanie podana 21 czerwca, choć już wiadomo, że w gronie zwycięzców jest krakowska firma Vasco Electronics, która wyprodukowała bardzo przydatny gadżet: tłumacz elektroniczny Vasco Translator M3. Wygląda on jak niewielki dyktafon z dwoma dużymi guzikami i wyświetlaczem, a umożliwia tłumaczenie mowy w ponad 70 językach, którymi posługuje się blisko 90 proc. ludzi na całym świecie. Dodatkowo wyposażony jest w funkcję tłumaczenia… zdjęć. Oznacza to, że wystarczy nim zrobić zdjęcie np. menu w zagranicznej restauracji, napisu na tablicy informacyjnej, a urządzenie przetłumaczy je na wskazany język. Przydaje się w podróży, jak i do tłumaczenia rozmów przez telefon czy na konferencjach biznesowych. Nawet jeśli każda z tych osób mówi podczas takiego spotkania w innym języku. Urządzenie wymaga co prawda połączenia z Internetem, ale wbudowana karta SIM pozwala dożywotnio na bezpłatny i nielimitowany dostęp do sieci w prawie 200 państwach świata.

Jak dowiedzieliśmy w krakowskiej firmie, produkt jest obecnie najbardziej popularny na… Dalekim Wschodzie, w Chinach, Japonii, Indonezji. Urządzenie można kupić poprzez stronę producenta. Kosztuje obecnie 1349 zł. Na tejże stronie jest też forum, do wyrażenia opinii na temat produktu. Dla Polaków translator M3 jest „super”, choć „niestety trochę za drogi”.

Właściciel i prezes Vasco Electronics Maciej Góralski wcześniej pracował jako ratownik medyczny. Niosąc pomoc zauważył, jak ważna jest szybka i sprawna komunikacja. Problemy w porozumiewaniu się z obcokrajowcami zainspirowały go do poszukiwania idealnych rozwiązań. Dziś o nagrodzonym produkcie mówi, że dopracowywano go przez dwa lata. „Ponad 80 proc. ludzkości nie mówi w języku angielskim, a my jak większość ludzi pragniemy świata bez barier, które powstają najczęściej z powodu problemów w komunikacji. Mamy nadzieję, że biorąc czynny udział w przełamywaniu tych barier przyczyniamy się nie tylko do udanych podróży czy sprawnej komunikacji w biznesie, ale także do tworzenia lepszego świata, z wysokim poziomem edukacji, bez barier i konfliktów. Cieszymy się, że w konkursie Red Dot doceniono nie tylko wygląd urządzenia, ale także jego funkcjonalność, której poświęciliśmy równie dużo uwagi” - podkreślił Maciej Góralski. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic