Zdjęcia do miłosnej historii filmowej z udziałem Sharon Stone zaczęły się na jednym z głównych placów Wiecznego Miasta, Piazza del Popolo, pełnym ludzi o każdej porze.
Pojawienie się aktorki z Hollywood wywołało ogromną sensację. Każdy chciał podejść do gwiazdy kina, nad którą czuwali policjanci. Konieczne było otoczenie planu kordonem bezpieczeństwa. Sharon Stone nie miała nic przeciwko obecności paparazzich i fanów z aparatami, którzy rejestrowali każdy jej krok na rzymskim placu.
Dwa dni wcześniej ku wielkiemu zdumieniu pasażerów amerykańska aktorka przyszła nagle z małą walizeczką na kółkach na peron dworca we Florencji. Po wakacjach w Toskanii pojechała do Rzymu na zdjęcia szybkim pociągiem.
Tymczasem w Neapolu ogromny entuzjazm wzbudza obecność Sophii Loren, która po 9 latach przerwy wróciła do pracy. 78-letnia aktorka gra w filmie, reżyserowanym przez jej syna, Edoardo Pontiego. To ekranizacja monodramu Jeana Cocteau "Głos ludzki", przedstawiającego historię porzuconej kobiety. Z powodu nieustannego oblężenia planu przez miłośników Sophii Loren pilnują go wzmocnione siły policji. (PAP Life) fot.PAP/EPA