Stoi na stacji... Sharon Stone

Pasażerowie na stacji Santa Maria Novella we Florencji przecierali we wtorek oczy ze zdumienia. Oto w tłumie czekających na pociąg do Rzymu pojawiła się z walizką Sharon Stone.

Amerykańska gwiazda przyjechała do Włoch, by zagrać w filmie znanego reżysera Pupiego Avato "Złoty chłopak". Wcieli się w postać wydawczyni, w której zakocha się bez pamięci syn pisarza. W tej roli wystąpi popularny amant włoskiego kina Riccardo Scamarcio.

Sharon Stone spędziła kilka dni przed zdjęciami w Toskanii, gdzie była między innymi na koncercie Andrei Bocellego w jego rodzinnej miejscowości Lajatico. Następnie dotarła do Florencji. Tam postanowiła, że do Rzymu pojedzie nie limuzyną, ale nowoczesnym szybkim pociągiem Italo. W podróży towarzyszył jej Pupi Avati.

Aktorce nie przeszkadzało ogromne zainteresowanie, jakie wzbudziła, gdy przyszła na peron ciągnąc swój bagaż. Uśmiechała się do współtowarzyszy podróży i razem ze wszystkimi wsiadła do pociągu.

FOTO PAP



PAP