W czwartek widzowie zobaczą "Siłę przyzwyczajenia" Teatru Ateneum im. Stanisława Jaracza z Warszawy w reż. Magdaleny Miklasz i "Wielkich Innych: Jezus, Gombrowicz, Osiecka" Teatru Dramatycznego im. Józefa Szaniawskiego z Wałbrzycha w reż. Jacka Kozłowskiego.
W piątek wystawione zostaną: "Disco Pigs" Stowarzyszenia "Teatr Rawa" z Katowic w reż. Karoliny Maciejaszek oraz "Miedziankę" Teatru im. Cypriana Kamila Norwida z Jeleniej Góry w reż. Łukasza Fijała.
W sobotę Teatr im. Wiliama Horzycy z Torunia pokaże spektakl "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją" w reż. Cezarego Ibera, a Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie "Plac Waszyngtona" w reż. Marty Kwiecień.
Konkursowe przedstawienia oceniać będzie jury w składzie: Dorota Ignatjew (reżyserka, wicedyrektor ds. artystycznych Teatru Zagłębie w Sosnowcu), Aneta Kyzioł (krytyk teatralny), Zenon Butkiewicz (dyr. departamentu narodowych instytucji kultury w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego).
Pula nagród tegorocznego festiwalu wynosi 14 tys. zł. Połowę tej kwoty otrzyma reżyser najlepszego spektaklu. Werdykt jury ogłosi w niedzielę wieczorem na finałowej gali, podczas której Teatr Dramatyczny miasta stołecznego Warszawy wystawi "Cudotwórcę" w reż. Wawrzyńca Kostrzewskiego z udziałem Adama Ferencego, Marty Król i Andrzeja Blumenfelda.
Będzie to drugi pozakonkursowy spektakl festiwalu. W minioną środę publiczność obejrzała brawurowy monodram Izy Kały "Kredyt zaufania". Przedstawienie utrzymane w konwencji kursu rozwoju osobistego zdobyło w ub.r. główną nagrodę I Koszalińskich Dni Monodramu - Debiuty.
Organizatorem imprezy jest Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie. Budżet festiwal wynosi nieco ponad 200 tys. zł. Połowa tej kwoty to dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
