Paweł Pawlikowski realizuje w Warszawie zdjęcia do filmu o Thomasie Mannie

Tematem swojego najnowszego filmu, „1949”, Paweł Pawlikowski uczynił relacje pomiędzy niemieckim pisarzem Thomasem Mannem i jego córką Eriką. Część zdjęć do tej produkcji kręcona jest właśnie w Warszawie. Pałac Kultury i Nauki gra Hotel Metropol we Frankfurcie. Sceny do obrazu polskiego zdobywcy Oscara powstaną także w innych miejscach polskiej stolicy.

Paweł Pawlikowski realizuje w Warszawie zdjęcia do filmu o Thomasie Mannie
fot.PAP/EPA

Film „1949” realizowany jest w Polsce, Niemczech i Włoszech. Główne role kreują gwiazda „Strefy interesów” i „Anatomii upadku”, Sandra Huller i znany z „Monachium”, Hanns Zischler. 

„1949” zapowiadany jest jako kino drogi. Jego akcja rozgrywać się będzie w trakcie podróży z leżącego w amerykańskiej strefie wpływów Frankfurtu do kontrolowanego przez Sowietów Weimaru. Wyruszą w nią pisarz Thomas Mann oraz jego córka Erika. Ta zmarła w 1969 roku aktorka i dziennikarka zasłynęła swoją relacją z podróży dookoła świata. 

W Warszawie, jak informuje stołeczny ratusz, kręcone są sceny filmu tuż po przybyciu Thomasa Manna z USA do Europy. 

Pawlikowski jest nie tylko reżyserem filmu, ale i jednym z autorów scenariusza. Nad tekstem pracował wspólnie z Henkiem Handloegtenem ("Babilon Berlin"). Wśród twórców produkcji znaleźli się stali współpracownicy Pawlikowskiego: operator Łukasz Żal, kostiumolożka Aleksandra Staszko, montażysta Piotr Wójcik, scenografowie Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński, a także kompozytor Marcin Marsecki. 

Współproducentami „1949” są Our Films, a także polska firma Extreme Emotions, reprezentowana przez Ewę Puszczyńską, która wcześniej pracowała przy "Idzie", "Zimnej wojnie" i "Strefie interesów". 

„1949” to pierwsza pełnometrażowa fabuła, jaką realizuje Pawlikowski, od czasu „Zimnej wojny” z 2018 r. (PAP Life)