Kolorowy przemarsz przez centrum miasta wzbogacą bębniarze, dwie ruchome sceny muzyczne na londyńskich autobusach, szczudlarze, a także gwizdki, wuwuzele i inne sprzęty. Jak tłumaczą przedstawiciele Zaczynu, chodzi o to, by seniorzy byli widzialni i słyszalni przez społeczeństwo.
Wydarzenie jest odpowiedzią na postępujące zmiany demograficzne, bo liczba osób starszych w Polsce rośnie i będzie rosnąć przez najbliższe dekady. "Tymczasem nie mamy w Polsce spójnej Polityki Senioralnej powalającej żyć osobom starszym godnie oraz wykorzystać ich ogromny potencjał społeczny. Chcemy zmian na tym polu!" - apeluje fundacja.
Ekipę organizatorów Parady tworzy kilkadziesiąt osób w każdym wieku. Najstarsi mają ponad 80 lat, najmłodsi mniej niż 20. "Wszyscy jesteśmy aktywni społecznie, ciekawi świata, zdeterminowani by zabiegać o dobrą przyszłość – niezależnie od tego ile lat nam pozostało. Działamy przeciw stereotypom i wykluczeniu. A w czasie Parady zamierzamy przede wszystkim dobrze się bawić. To nasze święto – jedyne takie w roku" - dodają organizatorzy.
Ambasadorami imprezy są 76-letnia DJ Wika i 68-letni kajakarz Aleksander Doba, Dziarski Dziadek – czyli ponad 90-letni Antoni Huczynski, który pokazuje Polakom jak dbać o zdrowie, aktorka Zofia Czerwińska, Stanisław Kowalczyk – 105-letni rekordzista świata w biegu seniorów na 100 metrów i mistrz olimpijski, skoczek Władysław Kozakiewicz.
Pierwsza Parada Seniorów odbyła się rok temu, frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów. Seniorzy nieśli w rękach balony i transparenty, towarzyszyła im muzyka disco i techno.
Paradę wymyśliła 75-letnia Wiktoria Szmyt, znana jako DJ Wika. Od kilku lat prowadzi międzypokoleniowe dyskoteki w jednym z warszawskich klubów. "Dla mnie istotne jest to, by pokazać seniorów, takimi jakimi są. To ma być punkt wyjścia do polityki senioralnej. Popatrzcie, jesteśmy, oczekujemy. Zależy mi na tym, by polityka senioralna była tworzona również przez nas" - mówiła PAP.
W Polsce szybko rośnie liczba najstarszych osób - powyżej 80. roku życia. Z prognoz demograficznych wynika, że do 2030 r. ich liczba wzrośnie z obecnych niemal 1,5 mln do ok. 2,2 mln osób. Od lat 50. ub. wieku populacja osób w sędziwym wieku wzrosła w Polsce aż ośmiokrotnie.
Zdaniem socjologa dr hab. Piotra Szukalskiego z Uniwersytetu Łódzkiego, prognozowany szybki wzrost w najbliższych latach liczby najstarszych Polaków ma związek z obniżeniem się umieralności. Od 2026 r. wiek ten osiągać będą też generacje urodzone w trakcie powojennego wyżu demograficznego.
Według niego obecnie w Polsce mieszka prawie 1,5 mln osób powyżej 80. roku życia, a zgodnie z ubiegłoroczną prognozą GUS w 2030 roku będzie ich już ok. 2,2 mln. Do regionów o najwyższym odsetku najstarszych Polaków należą województwa: łódzkie, świętokrzyskie i podlaskie. To regiony wyróżniające się w długim czasie odpływem młodej ludności i – przynajmniej ostatnio – relatywnie niską dzietnością.
