Nagrody podróżnicze "Kolosy" rozdane

Kolosy - jedna z największych imprez podróżniczych w Europie - dobiegła końca. W niedzielę po południu rozdano statuetki Kolosów za najciekawsze wyprawy i wyczyny w roku 2014. W tym roku nagroda specjalna powędrowała do pogromcy Oceanów, Aleksandra Doby.

W weekend odbyło się 17. Ogólnopolskie Spotkanie Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów zwieńczone rozdaniem nagród Kolosy za najciekawsze wyprawy w minionym roku.

Niekwestionowaną gwiazdą imprezy został Aleksander Doba, który dokonał niemożliwego i odbył największy w historii samotny rejs kajakowy z Lizbony do Portu Canaveral na Florydzie. Doba udowodnił tym samym, że podróżować można w każdym wieku. Za ten wyczyn otrzymał nagrodę specjalną Kolosów. Nie mógł dostać tradycyjnego Super Kolosa, jaki przyznaje się w takich przypadkach, ponieważ taką nagrodą został już wyróżniony w 2012 roku za całokształt osiągnięć kajakarskich i konsekwentne dążenie do realizacji coraz bardziej ambitnych celów eksploracyjnych. Odbierając nagrodę stwierdził, że jeśli on może, to przed młodymi świat również stoi otworem.

Super Kolos trafił w tym roku do Janusza Kurczaba za wytyczenie nowych dróg w Tatrach, Alpach, Hindukuszu, Karakorum i Himalajach oraz wybitny wkład w popularyzację polskiego alpinizmu. Sukcesy wspinaczkowe zaczął odnosić już we wczesnych latach 60. W roku 1971 dokonał pierwszego zimowego przejścia Wielkim Filarem Narożnym Mont Blanc. Trzy lata później kierował wyprawą, której uczestnicy jako pierwsi zdobyli Shishpare Sar w Karakorum, dwukrotnie próbował też wytyczyć nową drogę na K2.

Nagroda główna w kategorii podróże trafiła do rąk Piotra Strzeżysza za epicką wyprawę rowerem z Alaski do Patagonii. Do przejechania tej trasy rowerem przymierzał się aż trzy razy. Pierwszy raz w 2011 roku, jednak po pokonaniu w zimowych w warunkach 6 tys. km przerwał w Las Vegas. Za drugim podejściem złamał rzepkę kolanową. Jednak po kilku miesiącach rekonwalescencji znów wrócił do walki. Mimo wielu niedogodności na drodze po prawie 10 miesiącach i 22 tys. km dotarł na Ziemię Ognistą.

Swoją podróż zakończył jednak tuż przed metą, a dokładniej 300 km przed Ushuaia. Napisał wówczas: "A jednak nie postawię kropki nad i, jak początkowo zamierzałem. Może dojadę innym razem, ale jeszcze nie teraz, nie dziś i nie jutro. Może za rok, a może wcale, kto wie, być może ta droga nigdy się nie skończy i zawsze już będę jechał na koniec świata, mając przed sobą nieuchwytny horyzont. Bo przecież najpiękniejsze podróże nigdy się nie kończą".

Nagrodę za wyczyn roku otrzymał Sebastian Kawa, który w ubiegłym roku jako pierwszy na świecie odbył lot szybowcem nad Himalajami. Kolosa 2014 w kategorii alpinizm powędrował do Adama Pustelnika, wspinacza wielkościanowego. W kategorii żeglarstwo nagrodzony został kpt. Ryszard Wojnowski, który wraz z załogą przepłynął wokół Bieguna Północnego. Kolosa za eksplorację jaskiń otrzymała wyprawa kierowana przez Marka Wierzbowskiego za pogłębienie i poszerzenie Jaskini Ciekawej w Alpach. W ubiegłym roku polska ekipa pogłębiła Ciekawą do prawie 600 m i wytyczyła nowe korytarze, które mają w tej chwili 15 km długości.

W tym roku kapituła przyznała również Nagrodę Dziennikarzy dla Krzysztofa Guttetera, Elizy Kugler, Pauli Rettinger-Wietoszko, Krzysztofa Podniesińskiego, Marty Żuchowskiej za prezentację "Mustang. Tajemnice Królestwa Lo". Nagrodą Dziennikarzy odznaczane są wyprawy społecznie odpowiedzialne, w których jak czytamy na oficjalnej stronie: "chodzi nie tylko o wyczyn, ale przede wszystkim o próbę wglądu i zmiany zanikającego świata. Nagrodzona wyprawa ma walor eksploracyjny, wymagała umiejętności alpinistycznych. Dokumentowała resztki kultury zagrożonej zniszczeniem".

Ponadto Nagrodę im. Andrzeja Zawady otrzymał Grzegorz Gawlik na kontynuację realizacji projektu "100 wulkanów", który rozpoczął w roku 2006 w Mongolii. W ostatnim czasie do kolejnych zdobyczy udało mu się dopisać 16 (w tym 9 aktywnych) wulkanów na Islandii w 2014 roku. (PAP Life) fot.PAP/Marcin Bielecki

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic