ON AIR
od 07:00 Śniadanie Mistrzów zaprasza: Łukasz Wojtusik

Lawendowe pole albo kino pod gwiazdami, czyli francuskie wakacje

Miłośników natury do Francji zwieść może zapach lawendy. Z kolei tych, którzy lubią kino pod gwiazdami, ten kierunek również zadowoli. W kraju nad Sekwaną można nacieszyć wiele zmysłów, co powinno zrekompensować tłumy turystów w sezonie wakacyjnym.

Lawendowe pole albo kino pod gwiazdami, czyli francuskie wakacje
fot.PAP/Jacek Bednarczyk

Dlaczego w wakacje warto udać się do Francji? Jak przekonują autorzy książki "Najlepsze miejsce na świecie, by być w nim dziś" wydawnictwa Pascal, co najmniej z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest nacieszenie zmysłów pachnącym fioletem. I tak, aby odetchnąć zapachem Prowansji w czasie kwitnienia lawendy, najlepiej udać się tam od połowy czerwca do sierpnia, a najlepiej w lipcu.

Autorzy nie ukrywają faktu, że odwiedzając śliczną Prowansję w lipcu, trzeba liczyć się z tłumami turystów. Jednak powód, dla którego to właśnie teraz tysiące ludzi przybywają na południe Francji, jest wyjątkowy...

"Słynne pola lawendowe regionu Luberon - świetnie utrzymane rzędy pachnących, fioletowych roślin, ciągnących się w niektórych miejscach po horyzont - są w tym okresie najpiękniejsze. Okres kwitnienia zaczyna się w czerwcu, a zbiory trwają od połowy lipca do końca sierpnia. Dobre miejsca do obserwacji fioletowych pól to Plateau de Sault, Opactwo Senanque i okolice Mont Ventoux" - wyliczają.

Co więcej, lipiec to dobry termin na odwiedzenie Francji również dla miłośników festiwali. "W dawnym papieskim mieście Awinionie odbywa się Festiwal Teatralny - trzy tygodnie awangardowych przedstawień teatralnych, wystaw, projekcji filmowych, prelekcji i innych atrakcji w historycznych murach tego ujmującego miasta. Są też inne święta, jak Nice Jazz Festival, pokazy teatrów pod gołym niebem w Lacoste czy fotograficzny festiwal Rencontres d'Arles" - zachęcają twórcy przewodnika.

Drugim powodem, dla którego warto odwiedzić kraj nad Sekwaną, jest kino pod gwiazdami. Oczywiście, że w Polsce również odbywają się seanse pod gołym niebem i że nad Wisłą też można spróbować odtworzyć francuski klimat. Jednak jeśli w planach mamy odwiedzenie Paryża dlaczego nie zrobić tego właśnie w okresie, kiedy można obejrzeć film pod gwiazdami w Cinema en Plein Air? A najlepiej zrobić to od końca lipca do końca sierpnia.

"Pare de la Villette leży na północno-wschodnim krańcu XIX wiecznej dzielnicy Paryża - to nie brzmi zachęcająco, zwłaszcza, jeżeli dodać, że na tym 55-hektarowym obszarze mieściła się miejska rzeźnia. Ale od modernizacji w 1979 r. miejsce to stało się jednym z najważniejszych centrów kulturalnych Paryża na świeżym powietrzu" - opisują i - jak wyliczają dalej - jest tam dziesięć tematycznych ogrodów, trzy miejsca koncertowe, największe w Europie muzeum nauki oraz wysoko oceniane Konserwatorium Paryskie.

I tak najlepszą porą roku do odwiedzenia parku, jak oceniają, jest miesiąc, kiedy instalowane jest Cinema en Plein Air. "Między drzewami rozciągany jest wielki ekran, na którym wyświetlane są bardzo zróżnicowane filmy, od niszowych autorskich po zawsze popularne klasyki" - informują i dodają, że wstęp jest darmowy, a wynajem leżaka to koszt zaledwie kilku euro. Filmy odtwarzane są zaś w oryginalnych językach, z francuskimi napisami.

"Ciepły paryski wieczór, koce piknikowe, bagietki i butelka bordeaux - wszystko to tworzy nastrój kina na świeżym powietrzu, pod gwiazdami" - kwitują. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic