ON AIR
od 14:00 Od słowa do słowa zaprasza: Katarzyna Hnat

Kubek z Muminkiem w cenie samochodu?

Kolekcjonerów ogarnęło szaleństwo: 22,6 tys. euro - za tyle wystawiony był porcelanowy kubek z dwoma nałożonymi na siebie obrazkami Muminka. Fabryka porcelany potwierdziła, że to nie błąd w produkcji, ale kubek testowy, który jednak nie powinien był opuścić zakładu.

Kubek z Muminkiem w cenie samochodu?
fot.PAP

Muminek przyglądający się rysunkowi z domem Muminków oraz Muminek, który coś buduje i wbija młotkiem gwoździe - niby standardowe motywy z udziałem głównego bohatera ze świata Tove Jansson, jakimi od lat dekorowane są porcelanowe kubki fińskiej marki Arabia.

Jednak wystawiony na sprzedaż kubek model "Muminek turkusowy" ("Moomin Mug Moomintroll turqoise" - ang.) przedstawia dwie sceny z udziałem Muminka, które są nadrukowane jakby z błędem. Rysunki są fragmentaryczne, nałożone na siebie. Taki kubek wystawił na internetowej aukcji sprzedawca, który jak sam przedstawia, że jest to "jedyny taki kubek na świecie". "Muminek turkusowy" z 2013 r. jest szóstym z kolei kubkiem, w którym Muminek jest na nim centralną postacią.

Pierwsza aukcja z kubkiem, z opcją "kup teraz" za 22,6 tys. euro, wzbudziła ogromne zainteresowanie kolekcjonerów. Jedni oferowali minimalną cenę rzędu kilku, czy kilkudziesięciu euro, inni podważali to, że kubek jest wynikiem "błędu produkcyjnego", a jedynie jest np. "kubkiem próbnym", na którym "testowano kolory czy nadruki".

W publicznie dostępnym komentarzu do aukcji sprzedawca, którym okazał się być taksówkarz ze środkowej Finlandii, przyznał, że zaoferowano mu przez telefon 5 tys. euro. Jednak oferty tej nie przyjął.

"Jeśli ktoś zaoferowałby mi 5 tys. euro, sprzedałbym natychmiast" - napisał jeden z zainteresowanych.

"Kubek może stać na półce, jeśli nie będzie więcej ofert. Sprawdzimy później na licytacji. Albo wymiana na motor, samochód, Rolexa, złoto, itd." - odpowiadał spokojnie posiadacz kubka.

W opisie ogłoszenia wystawca przyznał też, że mógłby wymienić się na trzy albo cztery kubki z serii "Fazer" - fińskiego producenta słodyczy. Taki kubek do kawy przedstawiający świąteczny motyw ze słodkimi prezentami był niedawno wystawiony na sprzedaż za ponad 5 tys. euro. Został wyprodukowany w ilości 400 sztuk, i każdy egzemplarz został ponumerowany, co sprawia, że kubki te są dla niektórych bardziej unikatowe niż kubki "muminkowe".

W międzyczasie do opisu aukcji wystawca dołączył dodatkową informację - odpowiedź z fabryki porcelany. Wynika z niej, że oferowany przedmiot jest "kubkiem, na którym w fazie produkcji testuje się kolory i który trafia do odpadów, ale z jakichś powodów kubek znalazł się poza fabryką". "Nie jest to więc kubek z błędem produkcyjnym, tylko jest to egzemplarz testowy" - napisano w oficjalnej odpowiedzi fabryki na zapytanie wystawcy.

Posiadacz przyznał również, że "fabryka chciała kubek z powrotem". Ponieważ kubki testowe nigdy nie opuszczają murów zakładu nadaje mu to "unikatowego charakteru".

Ostatecznie kubek za cenę ponad 22 tys. euro nie został sprzedany. Następnie został dwukrotnie wystawiony na licytacji - z ceną wywoławczymi najpierw od 999 euro oraz aktualnie od 1299 euro. Wciąż nie znalazł nowego nabywcy.

Porcelanowe kubki z Muminkami produkowane są przez fiński przedsiębiorstwo Arabia. Firma powstała w 1873 r. Obecnie jest częścią koncernu Fiskars. W 2016 r. zdecydowano o zamknięciu taśmy produkcyjnej w Finlandii i przeniesiono całą produkcję za granicę - głównie do Tajlandii.

Pierwszą serię naczyń z wizerunkami postaci ze świata Muminków wypuszczono w latach 50. XX w. kiedy malowała je ręcznie sama Tove Jansson (1914-2001), pisarka, rzeźbiarka i ilustratorka, która wymyśliła świat Muminków. Kubki z tego okresu są gratką dla kolekcjonerów. Kilka lat temu jeden z takich kubków został sprzedany za ponad 3 tys. euro. Bum na kolekcjonowanie kubków z Muminkami rozpoczął się w latach 90 XX w. Od tego czasu ilustracje na kubkach malowane są głównie przez fińską ilustratorkę Tove Slotte.

Z kolei sam kształt kubka, zaprojektowany przez fińskiego designera Kaja Francka (1911-1989), jest niezmieniony od lat. Kubek ma 0,3 l pojemności i należy do serii naczyń "Teema" - przeznaczonych do użytku "na co dzień i od święta". Kolor kubka, według designera, miał być tylko elementem dekoracyjnym. Dopiero później okazało się, że niektóre kubki zdobione Muminkami stały się unikatowe.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic