"Przewodniczący KRRiT, który jest współodpowiedzialny za krach mediów publicznych, zarówno finansowy, programowy jak i personalny, za łamanie standardów dziennikarskich, za wyrzucenie z telewizji kilkuset dziennikarzy, potraktowanie ich jak przedmiotów i wytransferowanie do firmy leasingowej, lepiej by zrobił, gdyby milczał" - powiedział PAP, komentując wtorkowe stanowisko szefa KRRiT, wiceminister kultury Krzysztof Czabański, odpowiedzialny za reformę mediów.
Szef KRRiT w stanowisku "w związku z zagrożeniem wolności słowa w mediach publicznych" zarzucił partii rządzącej m.in. naruszenie zasad samodzielności, pluralizmu i niezależności mediów publicznych.
"Powołanie na stanowisko prezesa TVP aktywnego polityka, który przez wiele kolejnych kampanii wyborczych był jednym z głównych autorów propagandy wyborczej obecnej partii rządzącej stoi w sprzeczności z deklarowanym zamiarem oddzielenia sfer polityki i mediów publicznych" - podkreślił Dworak we wtorkowym stanowisku.
Według niego zapowiadana duża ustawa medialna "podporządkowuje politycznej woli rządzących zarówno media publiczne, jak i losy ich pracowników, bez względu na ich dorobek zawodowy i sytuację życiową". Jak dodał, w ostatnich kilku tygodniach zwolnionych lub zmuszonych do odejścia zostało kilkadziesiąt osób z kierownictwa redakcyjnego i dziennikarzy.
"Są wśród nich osoby, których nazwiska wielokrotnie wskazywali wcześniej politycy, publicznie zapowiadający zwolnienia w mediach. Takie działania nowego kierownictwa (zwłaszcza w wypadku TVP) wskazują, że wpływ polityków sięga znacznie głębiej w strukturę tych instytucji, niż tylko w powoływanie zarządów i noszą znamiona czystki politycznej realizowanej na zlecenie partii rządzącej" - napisał szef KRRiT.
Dworak wezwał polityków PiS i nowe władze Polskiego Radia i Telewizji Polskiej, do rezygnacji z działań, które - jak napisał - "mogą na lata zniszczyć niezależność mediów publicznych i wprowadzić standardy niezgodne z etyką dziennikarską".
Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz na początku stycznia powołał na prezesa TVP Jacka Kurskiego.