"Nie jesteśmy anonimowe postaci, a animacja jakby to sugeruje. Jest taka moda, jeżeli można tak powiedzieć, ale powinniśmy się przynajmniej przywitać z widzami, zasługujemy na to, żeby nas pokazać - to wszystko jest do zrobienia" - wyjaśnia PAP Life swój sprzeciw Łazuka.
"Wszystkie te argumenty przytoczyła moja córka Olga, a ja się z nimi zgodziłem" - dodaje piosenkarz. Olga Łazuka jest menadżerem ojca.
"Nocny Bohdan" to tytułowa piosenka z najnowszej płyty Bohdana Łazuki, zaśpiewana w duecie z Maciejem Maleńczukiem. Wideo do utworu jest animacją, sugerującą bogate, nocne życie bohaterów.
"Czy to Warszawa, czy Barcelona, czy to kochanka, czy znowu żona, czy to jest środa, czwartek, czy piątek, czy to już koniec? Nie, to początek!" - śpiewa Maleńczuk.
I dalej: "I znów Bohdana nie ma do rana, i znowu Bohdan otwiera szampana, Bristol, Metropol, Savoy i Grand, Freud, Szopenchauer, Nietzsche i Kant".
Nie wiadomo, czy zostanie przygotowana nowa wersja wideo, Jak twierdzi Łazuka, wszystko w rękach producentów płyty "Nocny Bohdan". (PAP Life)