Scenariusz spektaklu opracował Ryszard Marek Groński. Ze sceny zabrzmi ponad 20 hitów, tj. "Umówiłem się z nią na dziewiątą", "To ostatnia niedziela", "Jesienne róże", czy "Miłość ci wszystko wybaczy".
Jak zapowiedziała we wtorek na konferencji prasowej Agnieszka Nagórka, publiczność usłyszy znane do dziś szlagiery w najbardziej znanych wersjach.
"Zależało mi na tym, by nie były to aranżacje, które trudno będzie rozpoznać. Mam nadzieję, że muzyka oczaruje publiczność, bo będzie to spotkanie z przepięknymi szlagierami" - powiedziała.
"Nie ma jak lata 20., lata 30" to spektakl opowiadający o przedwojennej Polsce, świecie ówczesnego kina i żydowskiego poczucia humoru. Artur Hofman przypomniał na konferencji, że zdecydowana większość przedwojennych autorów muzyki i tekściarzy była Żydami. Dlatego też poza najlepszymi piosenkami tamtych czasów publiczność usłyszy także najzabawniejsze szmoncesy autorstwa m.in. Konrada Toma czy Juliana Tuwima.
"Historia, jaką prezentujemy w naszym spektaklu, jest opowieścią o dwóch hochsztaplerach robiących film. Reżyser i producent są Żydami, więc między sobą rozmawiają na luzie, szmoncesowo. Dzięki temu mogę zaproponować widzom chociażby słynny i wiecznie aktualny tekst +Mistyka finansów+ Juliana Tuwima" - powiedział Hofman.
W spektaklu wystąpią m.in. Arnold Pujsza, Wiesław Paprzycki, Włodzimierz Kalemba, Anna Lasota, Joanna Horodko i Lucyna Winkel. Choreografem jest Paulina Andrzejewska, za scenografię odpowiada Mariusz Napierała.
