W sierpniu 10 – osobowa misja docenta Guzika pojedzie do Afryki. Będą pracowali w lokalnym tanzańskim szpitalu Kiabakari przy polskich misjonarzach. Na 20 tysięcy mieszkańców jest tam na co dzień jeden lekarz (w Polsce mamy jednego lekarza na 500 mieszkańców). Kolejna placówka medyczna jest oddalona o 60 km.
„Nie chcemy zrobić tam miesięcznego desantu, przebadać kilka setek osób i wyjechać” – mówi docent Guzik – „chcemy zrobić coś co po angielsku nazywa się ‘make a difference’ – zawieźć sprzęt, wyszkolić lokalnych ratowników i pielęgniarki, a także lekarzy w obsłudze tego sprzętu. Chcemy zdiagnozować pacjentów, których dalsze leczenie prowadzić będą lokalni medical officers”. Z krakowskimi medykami do Tanzanii pojedzie m.in. EKG, KTG i USG – wszystkie sprzęty lekarze zostawią na miejscu aby ich afrykańscy koledzy mogli używać ich przez cały rok. Misja Doctors Africa potrwa przez cały sierpień 2019.
Misja Doctors Africa to też dowód na to, że lekarz to wciąż zawód z powołania. W ciągu dwóch miesięcy rekrutacji do docenta Guzika zgłosiło się do ponad 120 studentów medycyny i lekarzy chętnych do wolontaryjnej pomocy. 10 osób pojedzie do Tanzanii, reszta pomaga na miejscu, między innymi zbierać środki na wyjazd. „Koszt wyjazdu jednego lekarza czy studenta, z przelotem, pobytem i wyżywieniem to ok. 10 tysięcy złotych. Lekarze część pokrywają sami, część zbieramy podczas zbiórek, m.in. w krakowskich parafiach”. Lekarzom będą towarzyszyć studenci medycyny, których udział w dużym stopniu finansowany jest przez Prorektora i Dziekana Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UJ.
Ta misja jest bardzo potrzebna – zaznacza docent Guzik – „w Tanzanii wg. badań ¼ mieszkańców ma nadciśnienie tętnicze, a większość chorych nie zażywa żadnych leków na tę chorobę”.
Na co dzień kardiolog w szpitalu Jana Pawła II w Krakowie, doktor Guzik nie zaczynał działalności misyjnej od Afryki – „nasza działalność charytatywna najczęściej potrzebna jest tuż za rogiem” – podkreśla. Zaczęło się w 2016 roku na krakowskim Rynku, kiedy to podczas Wigilii Kościuszki postawił tam namiot medyczny dla bezdomnych i potrzebujących – „od tego czasu w naszych namiotach przebadaliśmy i zdiagnozowaliśmy ok. 300 pacjentów – bezdomnych i potrzebujących”, mówi. W planach jest też przychodnia dla bezdomnych. Wszystko pod skrzydłami Centrum Dobroczynności Lekarskiej im. Teresy Adamek-Guzik i Jana Guzika – rodziców kardiologa. W misję Doctors Africa włączyła się także Fundacja Związku Polskich Kawalerów Maltańskich w Krakowie.
Misja Afrykańska to cztery projekty, które zamykają się w kilku słowach: serce, dziecko i... szok. Doctor Heart to projekt kardiologiczny, Doctor Baby – pediatryczno- neonatologiczny a Doctor Shock – to projekt szkoleń z podstawowych zabiegów resuscytacyjnych (BLS) – „Najczęstszą przyczyną zgonów w Tanzanii, zaraz za następstwami infekcji HIV/AIDS i innych chorób zakaźnych, są powikłania okołoporodowe oraz choroby sercowo - naczyniowe. W następnej kolejności są to urazy i wypadki, przede wszystkim komunikacyjne” – mówi dr Guzik, a te trzy projekty realnie mogą poprawić jakość życia mieszkańców Kiabakari, gdzie wybierają się krakowscy lekarze – kardiolodzy, pediatrzy i ginekolodzy.
Więcej na oficjalnej stronie: www.doctorsafrica.org