Nowe filmy Astera, Johansson i Łoźnicy na najważniejszym festiwalu świata. Rusza Cannes

Nowe dzieła Ariego Astera, Julie Ducournau, Jafara Panahiego, Siergieja Łoźnicy, reżyserski debiut Scarlett Johansson i wiele innych oczekiwanych tytułów zobaczy publiczność na rozpoczynającym się we wtorek w Cannes 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym. Nie zabraknie też polskich akcentów.

Nowe filmy Astera, Johansson i Łoźnicy na najważniejszym festiwalu świata. Rusza Cannes
Dziś rusza festiwal w Cannes /SEBASTIEN NOGIER /PAP/EPA

Na lotnisku w Nicei pracownicy w granatowych uniformach odbierają gości przybyłych z różnych części świata. Na mieszkańców Cannes spoglądają z plakatu Anouk Aimée i Jean-Louis Trintignant w jednym z najpiękniejszych kadrów filmu "Kobieta i mężczyzna" Claude’a Leloucha. Przed terminalem promowym ustawia się kolejka po odbiór akredytacji. To znak, że już tylko godziny dzielą nas od rozpoczęcia 78. festiwalu canneńskiego. Wieczorem prezeska Iris Knobloch wraz z dyrektorem artystycznym Thierrym Frémaux staną na szczycie schodów prowadzących do Pałacu Festiwalowego, by powitać twórców zaproszonych na galę otwarcia. Oboje mają powody do zadowolenia. Ubiegłoroczna oficjalna selekcja okazała się triumfem kina artystycznego. "Anora" Seana Bakera, "Emilia Pérez" Jacques'a Audiarda, "Substancja" Coralie Fargeat i "Flow" Gintsa Zilbalodisa przyciągnęły publiczność przed ekrany i zebrały wiele nagród, w tym Oscary.

Czy tegoroczny program powtórzy sukces poprzedniego? Ma dużą szansę. O Złotą Palmę rywalizować będą m.in. thriller szpiegowski "The Phoenician Scheme" Wesa Andersona z Benicio del Toro, Scarlett Johansson i Charlotte Gainsbourg w obsadzie, a także ukazujący kulisy powstawania "Do utraty tchu" Jeana-Luca Godarda "Nouvelle Vague" Richarda Linklatera. W najważniejszej sekcji odbędą się premiery "Two Prosecutors" Siergieja Łoźnicy i "Eddingtona" Ariego Astera. Nie zabraknie wieloletnich przyjaciół festiwalu, braci Jeana-Pierre’a i Luca Dardenne, którzy tym razem zaprezentują "Jeunes mères", oraz Mario Martone, twórcy "Fuori". Silną reprezentację będzie mieć kino irańskie. Reprezentować je będą "Woman and Child" Saeeda Roustaee i "Un Simple Accident" Jafara Panahiego.

Wzrosła liczba reżyserek w konkursie głównym. Spośród 22 tytułów nominowanych do Złotej Palmy siedem zostało zrealizowanych przez kobiety. Dla porównania, w ubiegłym roku tylko cztery twórczynie otrzymały szansę na nagrodę główną. Laureatka Złotej Palmy za "Titane" Julie Ducournau przywiezie do Cannes film "Alpha" o 13-latce wychowywanej przez samotną matkę. Zdobywczyni Złotego Niedźwiedzia Carla Simon w "Romerii" opowie historię osieroconej dziewczyny, która wyrusza w podróż, by poznać swoich dalekich krewnych. Chie Hayakawa w "Renoir" zabierze widzów na przedmieścia Tokio, a Mascha Schilinski w "Sound of Falling" – na niemiecką farmę. O statuetkę powalczą również "The Mastermind" Kelly Reichardt, "La petite dernière" Hafsi Herzi oraz "Die, My Love" Lynne Ramsay.

Choć żaden polski film nie trafił do konkursu głównego, w programie festiwalu znalazło się kilka obrazów zrealizowanych z udziałem Polaków. Jednym z nich jest "Mama", izraelsko-polsko-włoska koprodukcja w reżyserii i według scenariusza Or Sinai. To historia Mili, która po wielu latach pracy z dala od domu musi opuścić swoją nadmorską rezydencję i wrócić do rodziny mieszkającej w odległej polskiej wiosce. Długo oczekiwane spotkanie jest dalekie od tego, jak je sobie wyobrażała. Napięcia i konflikty wychodzą na wierzch, a kobieta musi się skonfrontować z własnymi wyborami. W filmie obok Evgenii Dodiny zobaczymy Arkadiusza Jakubika i Dominikę Bednarczyk. Oprócz "Mamy" w sekcji pokazów specjalnych zaplanowano też pokazy biograficznego dokumentu o liderze U2 "Bono: Stories of Surrender" Andrew Dominika, "The Wonderers" Josephine Japy i "The Six Billion Dollar Man" Eugene'a Jareckiego.

Do konkursu Un Certain Regard zakwalifikowała się japońsko-polsko-brytyjska koprodukcja "Pejzaż w kolorze sepii" Kei Ishikawy. To adaptacja debiutanckiej powieści laureata Nagrody Nobla Kazuo Ishiguro, której akcja rozgrywa się w Wielkiej Brytanii lat 80. i powojennym Nagasaki. Fabuła śledzi losy młodej pisarki wychowanej w Anglii, która usiłuje rozwikłać tajemnice przeszłości swojej mamy. Polskimi producentami są Mariusz Włodarski i Marta Gmosińska z Lava Films. Za zdjęcia odpowiada Piotr Niemyjski, a za muzykę – Paweł Mykietyn. O nagrodę "Pejzaż w kolorze sepii" będzie rywalizował m.in. z "Eleanor The Great", pełnometrażowym debiutem reżyserskim Scarlett Johansson o 90-latce pogrążonej w żałobie po śmierci przyjaciółki. Za kamerą stanęli również Kristen Stewart, która zrealizowała "The Chronology of Water", oraz Harris Dickinson, twórca filmu "Urchin".

W towarzyszącej festiwalowi sekcji Directors’ Fortnight, w której pokazywano dzieła twórców takich jak Jim Jarmusch, Chantal Akerman czy Susan Sontag, będzie można obejrzeć francusko-polską koprodukcję "Bądź wola moja" Julii Kowalski z udziałem Marii Wróbel, Wojciecha Skibińskiego, Przemysława Przestrzelskiego i Kuby Dyniewicza. Wróbel gra Nawojkę – Polkę mieszkającą z religijnym ojcem i braćmi na francuskiej wsi. W konserwatywnym, zdominowanym przez mężczyzn środowisku dziewczyna szuka własnej tożsamości. Pewnego dnia spotyka na swojej drodze Sandrę, która po długiej nieobecności wróciła do rodzinnej wioski. Polskimi producentkami filmu są Magdalena Zimecka i Marta Krzeptowska ze studia ORKA. Dla Kowalski – reżyserki o polskich korzeniach, urodzonej we Francji - poszukiwanie polskiego producenta było naturalnym krokiem. "Julia jest bardzo silnie związana z Polską. Tutaj są jej korzenie, ale też część rodziny. Jej babcia mieszka na południu kraju. Julia bardzo często odnosi się do relacji z nią i tego, jaki wpływ babcia miała na jej twórczość. Od początku było wiadomo, że chce zrobić film z Polakami, że obsada koniecznie musi być polska" – powiedziała PAP Zimecka.

Wtorek będzie Dniem Ukrainy. W ten sposób organizatorzy wydarzenia pragną okazać solidarność z narodem walczącym z rosyjskim agresorem oraz uhonorować pracę filmowców i dziennikarzy zaangażowanych w relacjonowanie konfliktu za wschodnią granicą Polski. Tego dnia wyświetlone zostaną trzy filmy dotykające tematu wojny. Przegląd otworzy pokaz dokumentu "Zełenski" Yves'a Jeulanda, Lisy Vapne i Ariane Chemin o życiu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Następnie wyświetlony zostanie film "Notre guerre" Bernarda-Henriego Levy'ego ukazujący kilka miesięcy z życia mieszkańców kraju ogarniętego wojną. Po nim odbędzie się pokaz "2000 metrów do Andrijiwki" Mścisława Czernowa, twórcy docenionych Oscarem "20 dni w Mariupolu".

Wieczorem festiwal zainauguruje pokaz filmu "Leave One Day" Amélie Bonnin. Główną bohaterką jest Cecile, mieszkanka Paryża, która chciałaby otworzyć własną restaurację. Gdy marzenie zaczyna się ziszczać, kobieta dowiaduje się, że jej ojciec miał atak serca, a ona jak najszybciej musi wrócić do rodzinnego miasteczka. Tam natyka się na swojego ukochanego z nastoletnich lat. Przypadkowe spotkanie sprawia, że wspomnienia odżywają. Cecile traci pewność, czy praca restauratorki jest najlepszym scenariuszem na przyszłość. W roli głównej wystąpiła Juliette Armanet. W obsadzie znaleźli się też m.in. François Rollin, Bastien Bouillon i Domique Blanc.

Punktem kulminacyjnym ceremonii otwarcia będzie wręczenie Honorowej Złotej Palmy Robertowi De Niro. Amerykański aktor zagrał w ponad stu filmach. Trudno wyobrazić sobie amerykańskie kino lat 70. bez jego wybitnych ról w takich dziełach, jak "Ulice nędzy" (1973), "Ojciec chrzestny II" (1974), "Taksówkarz" (1976), "Łowca jeleni" (1978) i "Wściekły Byk" (1980). Za role w "Ojcu chrzestnym II" i we "Wściekłym Byku" otrzymał Oscary, a za "Taksówkarza" i "Łowcę jeleni" - nominacje. De Niro jest również producentem filmowym i biznesmenem. "Szczególnie teraz, gdy tak wiele rzeczy nas od siebie oddala, Cannes nas zbliża - scenarzystów, filmowców, widzów i przyjaciół. To jak powrót do domu" – powiedział aktor na wieść o przyznaniu mu statuetki za całokształt twórczości.

Trzy lata po zdobyciu nagrody za całokształt twórczości i hucznej premierze filmu "Top Gun: Maverick" na Lazurowe Wybrzeże powróci Tom Cruise. Tym razem amerykański aktor będzie promował w Cannes "Mission: Impossible – The Final Reckoning", ósmą i ostatnią część kultowej serii, w której gra agenta organizacji IMF Ethana Hunta. Reżyserem filmu jest Christopher McQuarrie, który napisał scenariusz we współpracy z Erikiem Jendresenem. "Po prawie trzech dekadach emocji, wyczynów kaskaderskich i intryg The Final Reckoning dostarcza niezapomnianych wrażeń kinowych" - zapewnili organizatorzy wydarzenia.

Festiwal zakończy się w sobotę 24 maja. Tego wieczoru dowiemy się, kto został laureatem Złotej Palmy. Zwycięzcę konkursu głównego wyłoni jury w składzie: francuska aktorka Juliette Binoche (przewodnicząca), amerykańska aktorka Halle Berry, indyjska reżyserka i scenarzystka Payal Kapadia, włoska aktorka Alba Rohrwacher, francusko-marokańska pisarka Leila Slimani, reżyser, scenarzysta i producent Dieudo Hamadi z Demokratycznej Republiki Konga, południowokoreański reżyser i scenarzysta Hong Sang-soo, meksykański reżyser, scenarzysta i producent Carlos Reygadas oraz amerykański aktor Jeremy Strong.

Daria Porycka

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic