ON AIR
od 07:00 Śniadanie Mistrzów zaprasza: Łukasz Wojtusik

Christopher Hogwood - "Haendel"

Nakładem Oficyny Artystycznej Astraia ukazała się książka wybitnego brytyjskiego muzyka Christophera Hogwooda pt. „Haendel”. Jest to polskie tłumaczenie oryginału wydanego w brytyjskim wydawnictwie Thames&Hudson, wersja zrewidowana z roku 2007.


Christopher Hogwood (ur. 1941), angielski klawesynista (studia u R. Puyany i G. Leonhardta), dyrygent, muzykolog, pisarz, autor edycji nutowych, publicysta. Studiował w Cambridge University oraz na Uniwersytecie Karola w Pradze. W latach 1965-1976 współpracował z The Early Music Consort of London. W 1973 założył The Academy of Ancient Music (muzyka baroku i klasycyzmu). Dyrektor artystyczny Dorocznego Festiwalu Mozartowskiego National Symphony Orchestra w Waszyngtonie, bostońskiego Handel & Haydn Society oraz Associate Director w Beethoven Academie w Antwerpii. Współpracuje z teatrami operowymi w Australii, Niemczech, Hiszpanii oraz z zespołami symfonicznymi: Tokijską Orkiestrą Symfoniczną, Praską Orkiestrą Kameralną, Orkiestrą Filharmoniczną Radia Francuskiego, Kammerorchester Basel. Od 1989 Komandor Imperium Brytyjskiego (CBE), od 1991 Doktor Muzyki Uniwersytetu Klee, od 1992 honorowy Prezydent Collegium Auctorum (Canor). W 1995 roku został Honorowym Członkiem Royal Academy of Music. Laureat Medalu Bohuslava Martinů (1999) oraz nagród przemysłu muzycznego: The national Academy of Recorgings Arts and Sciences (USA), Classical Edison, The Grammophon Award.


Jako pierwszy zarejestrował wszystkie symfonie L. van Beethovena na instrumentach historycznych. Dla firmy Decca nagrał oratoria G. F. Haendla (m.in. Mesjasz, 1980), koncerty A. Vivaldiego (1981), wszystkie symfonie W.A.Mozarta, (we współpracy ze skrzypkiem J. Schroederem), wszystkie symfonie J. Haydna, koncerty fortepianowe Mozarta z R. Levinem, koncerty fortepianowe L. van Beethovena z solistą S. Lubinem, również płyty z solową muzyką klawesynową (m. in. T. Arne 8 Sonat klawesynowych, 1974).


Działalność publicystyczna i edytorska: biografia Haendla opublikowana przez wydawnictwo Thames and Hudson, ponadto książki: Music at the Court (1977), The trio Sonata (1979), Haydn’s Visits to England (1980); edycje nutowe: Noëls L. C. Daquina (1983), Henry Purcella Abdelazer (1985), Matthew Locka Melothesia (1987), 23 Pieces Characteristiques Carla Philipa Emanuela Bacha (1989).


Ze wstępu:

- Nie można przez cały czas chwalić Homera: tak na przesadny entuzjazm dziewiętnastowiecznych miłośników Händla odpowiadał z pewnym znużeniem Franz Liszt. Spadkiem po owych zelotach händlowskiej sprawy jest hagiografia, pośmiertna beletrystyka i powieści awanturnicze – Mit przyćmiewał dla nich próby skrupulatnej biografii i dokumentacji muzycznej, które mogły zaprowadzić ich bliżej Handla-Człowieka. Nawet za życia Händel przestał być postrzegany jako jednostka, a zaczęto go widzieć jako instytucję, a potem cały przemysł. Po swojej śmierci stał się niewolnikiem sławy opartej na powtarzaniu bez końca wąskiej grupy kompozycji. Wielkość jego dorobku — jak wyliczył sir Donald Tovey — prawie równa się łącznemu dorobkowi Bacha i Beethovena, ale entuzjastyczne zamiłowanie publiczności tylko do jednego utworu oznacza, że większość jego wspaniałej produkcji pozostaje nieznana. 'Jego sława oparta jest niewzruszenie na jednym utworze — Mesjaszu — który stanowi nikłą cząstkę jego ogromnej twórczości, i który mimo to reprezentuje ją tak wyczerpująco, że dalsze badanie jego muzyki ostatecznie wiele nie dodaje.' (The Spectator, 12 maja 1984 roku) Otaczane czcią przez dwustuletnią tradycję błędne wyobrażenia tego rodzaju dziś nadal stanowią popularny obraz Händla, całkowicie ignorujący większość jego dzieła.

Händel był z powołania człowiekiem teatru. Gdy po trzydziestu sześciu latach zmuszony został do rezygnacji z opery, na resztę swojego życia zwrócił się ku formie, którą w dużej mierze sam ukształtował — oratorium. Ta niezwykła droga od powszechnie uznanej 'czystej' formy opery seria do nowatorskiej i 'mieszanej' formy oratorium odróżnia karierę Händla od karier jego współczesnych — Bacha i Scarlattiego. W przeciwieństwie do nich był też podróżnikiem, pierwszym kompozytorem naprawdę kosmopolitycznym, który zawzięcie bronił swej niezależności i nigdy nie przyjął żadnego najemnego stanowiska. Miał też pragmatyczne podejście do kompozycji, które pozwalało mu wyróżniać się na każdym wybranym polu — świeckim czy religijnym…



Christopher Hogwood - "Haendel"
przekład Barbara Świderska
Oficyna Artystyczna Astraia

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic