"Cenimy sobie współpracę z Towarzystwem, które przekazuje nam dary, dofinansowuje wydawnictwa, konserwację eksponatów, ale przede wszystkim jesteśmy wdzięczni za życzliwość wobec Muzeum" - mówiła PAP dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew.
"Budujemy dobrą aurę wokół muzeum, szukamy sponsorów" - powiedziała prezes Towarzystwa Małgorzata Buyko. Jak dodała jego członkowie używają "metody szeptanki" starając się pozyskać przychylność i wparcie dla muzeum ze strony różnych osób i instytucji. "Sami możemy kupować muzealia tylko ze składek członków, więc nie jest to oszałamiająca liczba, ale ważniejsze jest chyba to, że wiele osób pod wpływem Towarzystwa zdecydowało się zostać darczyńcami" - mówiła.
Jubileusz ma przypomnieć o historii Towarzystwa, jego dokonaniach i ludziach którzy je tworzą. Obecnie do Towarzystwa należy 466 osób różnych profesji.
W ramach obchodów jubileuszu publiczność może wziąć udział w spotkaniach i wykładach organizowanych od środy do piątku w oddziałach muzeum m.in. w Kamienicy Szołayskich, Domu Józefa Mehoffera, Gmachu Głównym i Europeum.
Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Narodowego w Krakowie powstało wiosną 1903 r. z inicjatywy Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego, kiedy Polska była jeszcze pod zaborami. Zajmowało się zbieraniem funduszy oraz zakupem dzieł sztuki dla muzeum. Po II wojnie światowej działalność tego gremium została wznowiona dopiero w 1968 r. W ciągu 110 lat istnienia zakupiło ono blisko 70 muzealiów: pierwszy był autoportret Stanisława Wyspiańskiego podarowany muzeum w 1906 r., a jednymi z ostatnich darów XVIII - wieczne Ewangeliarze ruskie. .
