„Stranger Things” sezon 4. Pożegnanie z ulubionymi postaciami! Aktor grający Willa potwierdza śmierć bohaterów

Widzowie w napięciu czekają na finałowe odcinki 4. sezonu „Stranger Things”. A ekipa serialu nieustannie ciekawość rozbudza, udzielając kolejnych informacji. Na temat fabuły „wygadał się” ostatnio Noah Schnapp, aktor grający Willa.

„Stranger Things” sezon 4. Pożegnanie z ulubionymi postaciami! Aktor grający Willa potwierdza śmierć bohaterów
Fot.Netlix/Materiały prasowe

Uważaj, komu wyjawiasz sekret

Ludzie mają to do siebie, że czasem nawet przez przypadek, potrafią zdradzić ważne informacje, które w danym momencie nie powinny jeszcze ujrzeć światła dziennego. Tak bywa często w przypadku aktorów, którym w wywiadach zdarzało się ujawnić istotne dla obrazu, w którym grali informacje. Taką osobą zdawał się być Tom Holland, który wciąż nosi kostium Spider-Mana. Ponoć ekipa nie wtajemniczała go w wiele elementów związanych z filmami, by przez przypadek nie ujawnił przed premierą szczegółów dotyczących fabuły. Jeżeli chodzi o „Stranger Things”, to mamy do czynienia z podobnym problemem.

Mała „wpadka”

Już 1 lipca zobaczymy dwa finałowe odcinki 4. sezonu serialu. Tymczasem jeden z aktorów potwierdził zapowiadaną od jakiegoś czasu przez showrunnerów „Stranger Things” śmierć postaci. Noah Schnapp grający Willa potwierdza, że życie straci któryś z bohaterów. Aktor był gościem "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon". Noah odniósł się do nadchodzących odcinków:

Po drugiej części można się spodziewać trochę śmierci, trochę gore […].

I chociaż młody aktor próbował wykręcić się od tej „wpadki”. Schnapp w dalszej rozmowie potwierdził, że faktycznie przyjdzie się nam pożegnać z jednym z bohaterów. Jednak do końca nie wiadomo, czy mowa tu o wyłącznie jednej postaci, bo odpowiedzi na to pytanie, prowadzący program Jimmy Fallon już nie uzyskał. Możliwe zatem, że zginie więcej bohaterów.

Nie tylko Noah

Wersję Schnappa zdaje się w jakiś sposób potwierdzać w wywiadzie z Joseph Quinn grający Eddiego Munsona:

Nie mogę więc powiedzieć, że będzie tam scena z gitarą i jej skala jest przytłaczająca. […] Wszystkie nasiona, jakie zasialiśmy, wydadzą owoce, a na widzów czeka prawdziwa rzeź. Finałowy odcinek trwa dwie i pół godziny, a zakończenie sezonu tak monstrualnym, pełnometrażowym odcinkiem jest bardzo odważne.

Poproszę na Byersa

Oczywiście pojawiły się również żarty odnoszące się do fryzury Willa. Jak podkreślił Fallon, bohater ma od początku serialu tę samą fryzurę. Noah przymierzał w trakcie programu kolejne peruki. Aktor robiąc sobie zdjęcia w nowych fryzurach, powiedział:

Wysyłam to Dufferom.

A co by było, gdyby Will zmienił uczesanie?

 

Autor: Judyta Nowak - RMF Classic

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic