Strach przed koronawirusem paraliżuje branżę mody

Ogromne poruszenie w świecie mody wywołała decyzja Giorgio Armaniego, który kilka dni temu postanowił, że pokaz jego najnowszej kolekcji odbędzie się bez udziału publiczności. Powód? Szalejąca we Włoszech epidemia koronawirusa. Lęk przed chorobą wpłynął też na organizację rozpoczętego właśnie Paryskiego Tygodnia Mody.

Strach przed koronawirusem paraliżuje branżę mody
Giorgio Armani/fot.PAP/EPA/MATTEO BAZZI

Zakończony właśnie Milan Fashion Week upłynął w cieniu lęku przed koronawirusem. Mediolańskie święto mody zbiegło się bowiem w czasie z gwałtownym wzrostem zachorowań na terenie Włoch. Władze tego kraju wprowadziły nadzwyczajne środki ostrożności, co poskutkowało zamknięciem wielku restauracji, placówek kulturalnych i innych obiektów publicznych. Zareagowała też branża modowa. Spośród projektantów prezentujących w Mediolanie swoje kolekcje najbardziej radykalną decyzję podjął Giorgio Armani, który urządził pokaz za zamkniętymi drzwiami. Obejrzeć modowe show można było jedynie na oficjalnym profilu jego marki na Instagramie. "Zrobiłem to, by wspierać wysiłki kraju na rzecz ochrony zdrowia publicznego" - wyjaśnił projektant.

Milan Fashion Week się skończył, ale 24 lutego rozpoczął się kolejny wielki światowy tydzień mody, tym razem w Paryżu. Zaproszeni na pokazy goście zastosowali odpowiednie środki ostrożności. Jak donosi magazyn "Vogue", wielu postanowiło zrezygnować z lotu samolotem i do stolicy Francji dotarło pociągami. Ale byli też tacy, którzy zrezygnowali z udziału w imprezie. Czy widmo epidemii wpłynie na organizację Paris Fashion Week? Przedstawiciele organizatora, Federation de la Haute Couture de la Mode, zapewniają, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem.

"Jesteśmy cały czas w kontakcie z przedstawicielami służby zdrowia i możemy zapewnić, że jesteśmy gotowi realizować każde wydane przez nich zalecenie" - powiedział w rozmowie z "Vogue Runway" jeden z organizatorów Paryskiego Tygodnia Mody. I dodał, że uczestnicy wydarzenia nie mają się o co martwić.

Jednak nie wszystko będzie przebiegało tak, jak zakładano. Chambre Syndicale, francuska organizacja zrzeszająca marki haute couture, poinformowała właśnie o anulowaniu planowanych pokazów chińskich designerów. Na wybiegu swoich projektów nie zaprezentują Shiatzy Chen, Masha Ma, Calvin Luo, Jarel Zhang oraz Maison Mai. Podczas tegorocznego Paris Fashion Week, który potrwa do 3 marca, mimo to zostaną pokazane kolekcje ponad 90 marek w ramach 70 pokazów mody. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic