Jak donoszą amerykańskie media, sławny biolog mimo nieprawdopodobnej popularności nie zagościł zbyt długo w cyfrowym świecie. Zaledwie dwa miesiące po tym, jak w wieku 94 lat założył konto na Instagramie i zdobył niemal siedem milionów obserwatorów, uczynił swój profil nieaktywnym. W formie podsumowania, w swoim ostatnim poście z 31 października ostrzegł przed niebezpieczeństwami wynikającymi ze zmian klimatycznych.
„To może być puenta tego konta” - skomentowali decyzję biologa Jonnie Hughes i Colin Butfield, którzy pracowali z nim przy jego filmie dokumentalnym dla Netfliksa i prowadzili konto filmowca.
„Nie będziemy publikować niczego nowego, ale mamy nadzieję, że dla wielu innych będzie to przestrzeń do budowania i dzielenia się sposobami tworzenia zrównoważonej przyszłości” - dodali. (PAP Life)