ON AIR
od 09:00 Czas Wolny z RMF Classic zaprasza: Dariusz Stańczuk

Robert Latoś na Mokotowskiej - „The Art of Making Art”

Portrety Azjatów Robert Latoś tym razem kontrastuje z wizerunkami mieszkanek Warszawy. „The Art of Making Art” wraca do Warszawy. Po styczniowym sukcesie i prezentacji prac w budynku Giełdy Papierów Wartościowych Robert Latoś wraca do Warszawy jako artysta reprezentowany przez Quadrilion S.A.

Malarz po wielu sukcesach za granicą, przez bezpośrednią prezentację prac podczas weneckiego Biennale, postanowił raz jeszcze spotkać się z polską publicznością. Swoje prace  zaprezentuje na ulicy Mokotowskiej. Serii obrazów z cyklu The Art of Making Art będzie towarzyszyć kolekcja dzieł powstałych w Singapurze, gdzie mieści się jedna z jego pracowni.

Wystawa trwa do końca kwietnia.
Miejsce:         Galeria Quadrilion S.A
                        ul. Mokotowska 59
                        00-542 Warszawa, Polska

Robert Latoś (ur.1985), malarz pochodzący z Krakowa. Studiował malarstwo na Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Prof. Jacka Waltosia.  Naukę kontynuował w Wenecji w oparciu o obrazy mistrzów takich jak Tycjan, Giorgione oraz Piero della Francesca.   
W ciągu 4 lat, podróżując miedzy Cambridge i Singapurem, stworzył trzy duże cykle malarskie:
                    
"Perceptions": 2013, Singapore, Sabiana Paoli Art Gallery
"The Multi-ethinc Faces OF Singapore": 2014, Sinagpore, Sabiana Paoli Art Gallery
"The Art OF Making Art": 2015, Warszawa                  

Jego obrazy znajdują się w wielu kolekcjach, miedzy innymi w Anglii, Polsce, Singapurze oraz USA.  Reprodukcje jego obrazów pojawiają się w takich pismach, jak Harper’s Bazaar czy Art.Republik. Rekomendacja jego prac znalazła się w singapurskim przewodniku „Louis Vuitton City Guides” na 2015 rok.

Rekomendacje:


" Robert czerpie z prac Balthusa podobnie, jak ten szukał natchnienia w twórczości Piera della Francesca, choć   nie kopiował obrazów starego mistrza. Dlatego też Robert Latoś wydaje się w podobnym stylu anachroniczny: jego piękne, świetne technicznie obrazy, pełne treści, są niedzisiejsze i na pierwszy rzut oka niepokojące w porównaniu  artystycznym fermentem sianym przez współczesną rzekomą awangardę, podobnie jak niegdyś prace samego Balthusa.

    Można przypuszczać, że Robert celowo wybrał sobie taką niszę, by znaleźć się w samym sercu malarstwa; jego dzieła mieszczą się w tym ułamku sekundy, który oddziela bohaterów obrazów od świata rzeczywistego i który sprawia, że widz zawsze odnosi wrażenie, że zjawił się odrobinę za wcześnie lub za późno. "


Prof. Mauro Pratesi
Accademia di Belle Arti di Firenze


Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic