Jak podaje serwis Hollywood Reporter, Zellweger wcieli się w byłą golfistkę, Casey Jones, która zrezygnowała z kariery, by wspierać męża i wychowywać syna. Gdy jej latorośl wyjeżdża na studia, a trwające od 25 lat małżeństwo popada w głęboki kryzys, kobieta postanawia powrócić do dawnej pasji.
Tytuł filmu został zaczerpnięty ze slangu golfowego – "back nine" to ostatnie dziewięć dołków na polu 18-dołkowym.
Reżyserem, a także współscenarzystą „The Back Nine” jest Michael Patrick King, który wcześniej pracował przy serialu i filmach spod znaku „Seksu w wielkim mieście”. King w wydanym komunikacie rozpływa się w zachwycie nad Zellweger: „Wspaniała aktorka o niesamowitym wachlarzu umiejętności – potrafi cię zarówno rozśmieszyć, jak i doprowadzić do płaczu, ma też świetny zamach golfowy. Czego chcieć więcej?” - kończy retorycznym pytaniem.
Na razie nie wiadomo, kto jeszcze znajdzie się w obsadzie tej komedii. Nie jest też jasne, kiedy rozpoczną się zdjęcia do filmu. (PAP Life)