Paprocki&Brzozowski w Operze

Jak zdradzili projektanci, punktem wyjścia dla scenografii i klimatu pokazu był zapomniany już serial "Miasteczko Twin Peaks». Dlatego też w tle pojawił się główny temat muzyczne z serialu, a centralnym punktem na wybiegu, za który posłużyła scena Teatru Wielkiego Opery Narodowej, był posąg Dawida.

"Samą inspiracją dla pokazu było zachodzące słońce i promienie, które chowają się za horyzontem oraz ogień, który gaśnie i robi się dym. To były dwie inspiracje, które chcieliśmy zawrzeć w naszej kolekcji» - mówił Mariusz Brzozowski.

"Może nie będziemy zbyt oryginalni, ale tradycyjnie chodziło o ujarzmienie naszych ulubionych kontrastów i tym razem postanowiliśmy na skrajne kontrasty» - stwierdził Marcin Paprocki.

I te właśnie kontrasty widoczne były na wybiegu. Proste suknie, spodnie siedem ósmych, doskonale skrojone płaszcze, futrzane etole, dopasowane spódnice - wszystkie stylizacje bardzo szykowne i przypominające paryską elegancję.

Paleta kolorystyczna nawiązująca do inspiracji projektantów to oczywiście czerń, pudrowe róże, czerwień, złoto i przełamana miedź.

"Jestem zachwycona pudrowymi różami, które pierwszy raz widziałam u chłopaków i to mnie niesamowicie oczarowało i długości do pół łydki, które jak się okazuje mogą być równie seskowne jak mini - powiedziała Weronika Książkiewicz. "Kroje się zmieniają, kolory się zmieniają, jednak kobieta w tym duecie się nie zmienia. Jest to kobieta bardzo elegancka, ale jednocześnie nowoczesna i wyzwolona.

Na wybiegu pojawiła się Paulina Krupińska. Miss Polonia przyznała, że ta kolekcja ze względu na sylwetki i kolory, szczególnie pudrowy róż, który bardzo lubi, zrobiła na niej ogromne wrażenie. Jednak widownię Paulina zachwyciła pojawiając się na wybiegu w czerwonym płaszczu.

"Długości retro, dużo elementów futrzanych. To bardzo kobieca kolekcja, podobały mi się błyszczące elementy, świetnie wykorzystane. To co mnie szalenie cieszy to to, że na wybiegu pojawiło się dużo stylizacji codziennych, nie tylko wieczorowych. Ta kolekcja jest bardzo bogata»  - podsumowała Dorota Williams. fot.PAP/Marek Gorczyński (PAP Life)