Nie udał ci się sylwester? Reklamuj!

Jeśli organizacja sylwestrowego balu rozmija się z wcześniejszymi ustaleniami, możesz skorzystać z praw konsumenckich i odzyskać poniesione koszty. Zależy to jednak od warunków zawartej umowy.

Nie udał ci się sylwester? Reklamuj!

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, na co warto zwrócić uwagę, aby w nowy rok nie wejść ze stratą.

Z reklamacją możemy wystąpić np. w sytuacji, gdy nie wzięliśmy udziału w opłaconej imprezie. Jeśli to organizator zawinił, to ma obowiązek zwrócić nam poniesione koszty. Jeśli umowa reguluje je jako zaliczkę, to odzyskamy ją w tej samej kwocie. Jeśli uiściliśmy zadatek - również dostaniemy go z powrotem, ale w podwójnej wysokości. Natomiast jeśli to my zrezygnowaliśmy z balu - nasz zadatek przepada, zaliczka jednak wraca do nas w całości.

Reklamować można także szczegóły imprezy - rodzaj i formę muzyki, liczbę ciepłych posiłków, napojów itd., - ale możemy to zrobić tylko wtedy, jeśli jest to zawarte w umowie. Jeśli rzeczywistość nie zgadza się z podjętymi ustaleniami, to możemy domagać się np. obniżenia ceny.

Przedmiotem skargi może stać się także źle wykonana usługa. Dotyczy to zarówno źle uszytych albo niedobrze poprawionych sukienek, niezgodnych z ustaleniami fryzur oraz nieudanych makijaży. Jeśli nie zadowalają nas efekty, to możemy wnosić o bezpłatne poprawki, żądać obniżenia ceny lub, gdy wada jest naprawdę znacząca, odstąpić od umowy.

W przypadku zagubienia lub zniszczenia rzeczy, które pozostawiliśmy w szatni, warto pamiętać, że tabliczki informujące, że szatnia nie ponosi odpowiedzialności za pozostawione rzeczy, są niezgodne z prawem. Organizatorzy imprez i portierzy w pełni odpowiadają za pozostawione w szatniach kurtki i płaszcze.

W razie problemów ze sporządzeniem reklamacji i dochodzeniem swoich praw, konsumenci mogą liczyć na pomoc Inspekcji Handlowej, miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów oraz pozarządowej Federacji Konsumentów. Bezpłatne porady udzielane są również pod adresem e-mail: porady@dlakonsumentow.pl. (PapLife)