"Memoria" z Tildą Swinton w roli głównej trafiła do kin

O filmie "Memoria" w rozmowie z Magdaleną Juszczyk z RMF Classic opowiada Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny Nowych Horyzontów.

"Memoria" z Tildą Swinton w roli głównej trafiła do kin
Fot.Materiały prasowe/Nowe Horyzonty

posłuchaj Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny Nowych Horyzontów o filmie "Memoria"

Huk. Metaliczny, głośny, przeszywający – jakby wydobywał się z wnętrza planety. Taki dźwięk prześladuje Jessicę (fenomenalna Tilda Swinton) – atakuje ją podczas bezsennych nocy, zaskakuje w najmniej spodziewanych momentach jej podróży po Kolumbii. Ten dźwięk ją przeraża, ale również fascynuje. Czy postradała zmysły? "Memoria" to transcendentalna, hipnotyzująca podróż – opowieść o pamięci indywidualnej i zbiorowej, o tajemnym, niewidzialnym pomoście między teraźniejszością i przeszłością, o współczesnym świecie, który wydaje się wyhodowany, sztuczny i który łatwo można zainfekować. To film-sen, film-odyseja, unikalne doświadczenie zmysłowe, dźwiękowe i duchowe. To film, który pozostaje w widzu na zawsze.