Serial "Szóstka" przedstawia trzy nieznajome pary, które zostały włączone do programu łańcuchowego przeszczepu nerek. Takie zabiegi przeprowadzane są w Polsce dopiero od 2015 r. Pary poddają się takiej procedurze, kiedy przeszczep bezpośredni nie jest możliwy z powodu niezgodnej grupy krwi lub tzw. niezgodności immunologicznej.
Marcin Bosak nie jest jednym z sześciu bohaterów serialu, którzy ofiarują nerkę bądź ją przyjmą od dawcy, ale jest blisko tej medyczno-rodzinnej układanki. "Paweł to brat bliźniak Olgi, granej przez Julkę Wyszyńską. Naszym serialowym ojcem jest Janusz +John+ - w tej roli Sławek Orzechowski, który choruje na nerki. Julka chce oddać nerkę innej parze, by zdrowa osoba z tej pary oddała nerkę jej ojcu" - mówi PAP Life Bosak.
Jest też druga perspektywa. "Nie znoszę ojca, bo bardzo nam nabruździł w życiu. Uznaję, że go nie mam. Bardzo się sprzeciwiam, by siostra oddała mu nerkę" - wyjaśnia Bosak. Paweł odwrócił się od ojca, gdyż jest on notorycznym kłamcą, człowiekiem uzależnionym od alkoholu i hazardu.
Na potrzeby roli aktor przeszedł zauważalną metamorfozę. "Zastanawialiśmy się z charakteryzatorką Ewą Kowalewską, co zrobić, żeby jak najbardziej upodobnić mnie z Julią. Więc trzeba było mnie odmłodzić. Zafarbowano mi moje siwe włosy, nieco je zakręcono. Ogoliłem się na gładko" - opowiada o swojej przemianie.
Interesujące jest to, że serial wyreżyserowała Kinga Dębska, z którą Bosaka łączą również relacje prywatne, jako że spotyka się z jej córką, Marią. "Kinga na planie absolutnie nie dawała mi forów. Ale Marian Dziędziel śmiał się, że 'zięć' dostaje jednego dubla więcej w każdej scenie" - wspomina Bosak.
"Przez chwilę, kiedy się spotykaliśmy przy jakichś rodzinnych uroczystościach, oboje się zastanawialiśmy, jak to będzie pracować nam ze sobą. Ale ta współpraca układała się znakomicie" - uważa. Bosak ceni sobie to, że podczas zdjęć reżyserka była otwarta na pomysły aktorów.
"Szóstka" emitowana jest na antenie TVN od 31 marca. Serial obejmuje sześć odcinków. (PAP Life)