Polski reżyser, który był honorowym przewodniczącym trwającego do niedzieli festiwalu filmowego Ludzie i Religie w Terni w Umbrii, poinformował, że zakończył już pracę nad scenariuszem filmu. Jego bohaterem ma być młody pracownik, dręczony przez swych przełożonych, którzy nie akceptują i nie rozumieją jego postawy religijnej. "Pada on ofiarą prawdziwego mobbingu ze strony kobiet. Kto powiedział, że mobbingu dopuszczają się tylko mężczyźni?" - stwierdził Zanussi, cytowany przez włoskie media.
Odnotowały one również jego odpowiedź na pytania dziennikarzy o ocenę sytuacji politycznej we Włoszech i ustąpienie Silvio Berlusconiego ze stanowiska premiera.
"To krok ku prawdzie. Była już najwyższa pora, aby zniknęła panująca dotąd populistyczna iluzja. Berlusconi to wielki przedsiębiorca, to prawda, ale popełnił wielki błąd depcząc rytuały europejskiej polityki. Do tego rzucił on płachtę powierzchowności na wielką włoską kulturę" - oświadczył Krzysztof Zanussi.
"Przyjaźń Berlusconiego z rosyjskimi przywódcami zawsze bardzo mnie niepokoiła" - dodał reżyser.
