Jonathan Bailey okrzyknięty „najseksowniejszym mężczyzną na świecie” przez magazyn „People”

Serialowy lord Anthony Bridgerton, Jonathan Bailey, został wybrany „najseksowniejszym mężczyzną na świecie” przez magazyn „People”. 37-letni angielski aktor jest pierwszym laureatem tego tytułu, który otwarcie przyznał, że jest gejem.

Jonathan Bailey okrzyknięty „najseksowniejszym mężczyzną na świecie” przez magazyn „People”
Jonathan Bailey /TOLGA AKMEN / PAP/EPA

Choć tytuł "najseksowniejszego mężczyzny na świecie" wyraźnie podkreśla wyjątkową aparycję wyróżnionego, magazyn zapewnia, że wyłaniając zwycięzcę, kieruje się nie tylko jego zewnętrzną atrakcyjnością, ale także osiągnięciami zawodowymi czy działalnością charytatywną. Tytuł przyznawany jest od 1985 roku, a Jonathan Bailey jest 40. laureatem. 

Historia tego wyróżnienia sięga 1985 roku, kiedy to podczas kolegium jeden z redaktorów nazwał, wówczas wschodzącą gwiazdę, Mela Gibsona - „najseksowniejszym mężczyzną na świecie”. I oczywiście ten tytuł mu nadano, inicjując coroczne wyróżnienie. W kolejnych latach uhonorowano m.in. Marka Harmona, Johna F. Kennedy'ego Jr., Seana Connery'ego, Toma Cruise'a czy Patricka Swayze'ego. 

Wyróżnienie dla Jonathana Baileya nie powinno zaskakiwać, bowiem od kiedy wystąpił w serialu „Bridgertonowie”, jego gwiazda świeci coraz jaśniej. Jak podkreśla magazyn, w ciągu zaledwie pięciu lat ten 37-letni angielski aktor zdobył nominację do nagrody Emmy za rolę w serialu „Towarzysze podróży”, w 2024 roku zadebiutował na dużym ekranie w „Wicked”, a następnie wystąpił w kasowej produkcji „Jurassic World: Odrodzenie”. W 2024 roku Bailey założył swoją organizację charytatywną, która finansuje i wspiera organizacje LGBTQ+, reprezentujące społeczność, której jest dumnym członkiem. 

"To jest ogromny zaszczyt. Oczywiście jestem niesamowicie zaszczycony. A do tego jest to kompletnie absurdalne. To było tajemnicą, więc jestem bardzo podekscytowany, że dowiedzą się o tym moi przyjaciele i rodzina" - aktor wyjawił, co czuł, gdy magazyn "People" poinformował go o wyróżnieniu. (PAP Life)