Kapitan Sparrow
Johnny Depp ma na swoim koncie wiele doskonałych ról. Jednak większość widzów kojarzy go z roli kapitana Jacka Sparrowa z serii „Piraci z Karaibów”. Tą kreacją zdobył sobie szczególną sympatię wśród fanów. Nikogo zatem nie dziwi, że na wieść o powstaniu kolejnej części serii wszyscy liczyli na powrót Deppa do kultowej roli.
Skandal i koniec kariery
Niestety, z uwagi na oskarżenia Amber Heard, która twierdziła, że mąż stosował wobec niej przemoc domową, Depp stracił rolę w wielu filmach. Disney kojarzony z „przyjaznym” i familijnym kinem nie mógł sobie w tej sytuacji pozwolić na dalszą współpracę z aktorem. W związku ze skandalem, jaki wybuchł wokół małżeństwa i rozwodu Deppa, aktor stracił angaż w wielu produkcjach, prócz „Piratów z Karaibów”, mowa tu także między innymi o serii „Fantastyczne Zwierzęta”. Dodatkowo spotkał się z wykluczeniem ze strony śmietanki towarzyskiej Hollywood.
Jest nadzieja?
Wydaje się jednak, że obecnie sytuacja Deppa uległa zmianie. Wszystko w związku z toczącym się obecnie procesem. Liczne zeznania pokazały byłą żonę Deppa w negatywnym świetle. Amber Heard stosowała przemoc wobec męża. Fani aktora korzystając z okazji, wystosowali petycję, w której proszą, by Disney przywrócił Deppa do roli Jacka Sparrowa.
A co na to producent filmu?
W sprawie ewentualnego powrotu Deppa do „Piratów” wypowiedział się producent serii Jerry Bruckheimer. W wywiadzie dla „The Times” zapytany o tę sprawę stwierdził, co prawda: „Nie w tym momencie”. Nadmienił jednak: „przyszłość pozostaje nierozstrzygnięta”. Istnieje zatem cień szansy na to, że aktor wróci do swojej ikonicznej roli. Wiadomo bowiem, że upłynie wiele czasu, zanim powstanie 6. część „Piratów z Karaibów”. Zgodnie z informacjami Bruckheimera, prace nad filmem są dopiero we wczesnej fazie. Dodatkowo wiadomo, że trwają negocjacje z Margot Robbie w sprawie jej występu w produkcji. Powstają również dwie wersje scenariusza do filmu, „jeden z nią, drugi bez”. (PAP Life)
Autor: Judyta Nowak – RMF Classic
