Jak informuje portal „Variety”, bohaterem nieopublikowanego komiksu „Monkey Master” jest mieszkający w Nowym Jorku archeolog Li Yong. Odkrycie przepowiedni o chińskim Małpim Królu sprawia, że trafia do Indii. Tam wpada na ślad ukrytych mocy, które przeobrażają go w tytułowego superbohatera znanego jako Monkey Master (Małpi Władca). Stan Lee stworzył tę historię wspólnie z Sharadem Devarajanem. Miała to być ich kolejna współpraca po powieści graficznej o indyjskim superbohaterze „Chakra: The Invincible” („Chakra: Niezwyciężony”).
„Zawsze byłem zafascynowany kulturami Chin i Indii, które są bogate w tradycje pełne filozofii i moralności. Stworzyłem już niezliczoną ilość bohaterów z różnych planet i galaktyk, ale komiks +Monkey Master+ będzie wyjątkowy pod względem tego, jak przeplata mit ze współczesnymi bohaterami. Będzie stanowił rozrywkę dla widzów na całym świecie za sprawą umiejętności walki wręcz i niepowstrzymanych supermocy posiadanych przez głównego bohatera” – tak o pomyśle na swój komiks mówił w 2016 roku Stan Lee.
„Zawsze chciałem zrobić film na podstawie tej historii, ale szukałem nowego pomysłu na jej zaprezentowanie. Ta opowieść zawiera wszystkie elementy, które lubię: wspaniałe postaci, akcję i przygodę. Jestem podekscytowany, że przeniosę to na duży ekran” – stwierdził John Woo, reżyser takich filmów jak „Dzieci triady” czy „Bez twarzy”.
„Stan Lee był moim mentorem i przyjacielem, a także jednym z najbardziej wpływowych twórców XX wieku. Postaci przez niego stworzone to współczesne mity przekraczające narody, kulturę i przemawiające do nas w pierwotnym języku ludzkiej wyobraźni” – powiedział z kolei Sharad Devarajan o twórcy, którego komiksowe postaci pojawiły się w filmach, które do tej pory przyniosły ponad 32 miliardy dolarów zysku. (PAP Life)