James Cameron ogłosił, że ma już plany na szóstą i siódmą część „Avatara”

16 grudnia tego roku James Cameron po raz kolejny zaprosi widzów do odwiedzenia planety Pandora i zamieszkujących ją Na’vi. W kinach zadebiutuje wtedy kontynuacja głośnego „Avatara”, film „Avatar: Istota wody”. Równolegle z drugą częścią realizowano też jeszcze trzy kolejne odsłony słynnego hitu. Na nich cykl się nie skończy. James Cameron wyznał właśnie, że ma już wstępne pomysły na szóstą i siódmą część serii.

James Cameron ogłosił, że ma już plany na szóstą i siódmą część „Avatara”
Fot.PAP/EPA/LAURENT GILLIERON

Od dawna wiadomo, że kosztujące setki milionów dolarów przedsięwzięcie, jakim jest projekt „Avatar”, nie skończy się na drugiej części cyklu. W Nowej Zelandii, gdzie trwały prace nad filmem „Avatar: Istota wody”, powstawały też zdjęcia do kolejnych trzech części serii. W ten sposób zminimalizowano już i tak ogromne koszty tego przedsięwzięcia filmowego. Trzeci film z tej serii został już w całości nakręcony, prace nad czwartą i piątą częścią wciąż trwają.

Jak się teraz okazuje, James Cameron snuje już plany wybiegające daleko poza piątą część „Avatara”. Jak sam przyznaje, ma już pomysły na szóstą i siódmą odsłonę swojego hitu, choć nie zamierza ich reżyserować. Jak bowiem zaznacza, jeśli te części powstaną, to dopiero za ponad 20 lat. „Będę miał wtedy 89-lat” – wyliczył 68-letni obecnie reżyser w rozmowie z portalem „The Hollywood Reporter”. „Co oczywiste, nie będę w stanie robić filmów z serii +Avatar+ w nieskończoność, biorąc pod uwagę energię, jaką trzeba w to włożyć. Musiałbym wyszkolić kogoś do tego zadania, bo nie obchodzi mnie, jak bardzo mądrym reżyserem jesteś, nie masz pojęcia jak to zrobić” – dodał Cameron.

To, czy „Avatar 6” i „Avatar 7” powstaną, zależy nie tylko od tego, jak za dwadzieścia lat będzie się czuł Cameron. Znacznie większy wpływ na decyzję o realizacji tych części będzie miało to, jak zostaną przyjęte i ile zarobią filmy „Avatar: Istota wody” i kolejne realizowane właśnie części. Pierwsza część cyklu to najbardziej dochodowy film w historii kina, który zarobił na całym świecie prawie trzy miliardy dolarów.

W jednym z poprzednich wywiadów Cameron wyliczał, że aby „Avatar: Istota wody” zaczął się zwracać, musiałby zarobić ponad dwa miliardy dolarów. Biorąc pod uwagę jeden tylko film, kwota ta wydaje się być przesadzona. Trzeba jednak pamiętać, że szacunki komplikuje fakt, iż powstaje jednocześnie kilku części „Avatara”. Z tego powodu Cameron nie ma większych wątpliwości, że trzecia część „Avatara” również trafi do kin. Gdyby tak się nie stało, inwestycja studiów Disneya i 20th Century stałaby się finansową klapą wszech czasów. „Prawdopodobnie ukończymy trzecią część niezależnie od wszystkiego, bo ukończyliśmy już zdjęcia do tego filmu. Musielibyśmy pozostawić dwójką dymiącą dziurę w ziemi, finansowy krater, by nie warto było jeszcze trochę zainwestować w trójkę. A potem, miejmy nadzieję, uda nam się stworzyć całość. Bo pięć jest lepsze niż cztery, cztery jest lepsze niż trzy, a trzy jest lepsze niż dwa” – stwierdził Cameron. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic