Akcja „Glenrothan” rozgrywać się będzie w destylarni położonej w szkockich górach. Jak podaje portal „The Hollywood Reporter”, film ma być opowieścią o rodzinie, przebaczeniu oraz „zbliżającej do siebie alchemii whisky”. Scenariusz napisany przez Davida Ashtona i Jeffa Murphy’ego to historia dwóch zwaśnionych braci, którzy ponownie spotykają się na rodzinnej ziemi. Ostatni raz rozmawiali ze sobą podczas pogrzebu matki. Wtedy po gwałtownej wymianie zdań z ojcem młodszy brat wyjechał do Ameryki. Czterdzieści lat później spotyka się ponownie ze starszym bratem, by ratować rodzinną destylarnię.
Brian Cox, nie tylko wyreżyseruje film „Glenrothan”, ale też wystąpi w nim w roli głównej. „To będzie mój hołd dla żywiołów, które sprawiają, że Szkocja jest wyjątkowym krajem. Właśnie tam żywiołowość i majestat ziemi wyrażają się poprzez pasję i pożądanie zrównoważone przez głęboko zakorzenione szkockie poczucie humoru oraz zrozumienie absurdu. Chcę zrobić film, który połączy te wszystkie żywioły i który pokaże moją miłość do ojczyzny” – zapowiada Cox, który pochodzi ze Szkocji.
W reżyserski talent aktora, który ostatnio kojarzy się przede wszystkim z rolą Logana Roya w serialu „Sukcesja”, mocno wierzą producenci "Glenrothan”. "Ten film został stworzony z myślą o Brianie. Bez wątpienia jest z jednym z największych aktorów swojego pokolenia. Pracując z nim wcześniej przed kamerą wiedzieliśmy, że jego ogromna wiedza i wizja pomogą mu wyreżyserować ten film. Będzie to ciepła historia o tym, że nigdy nie jest za późno na to, aby naprawić błędy” – zapewniają Neil Zeiger i Emma Berofsky. (PAP Life)