ON AIR
od 09:00 Czas Wolny z RMF Classic zaprasza: Dariusz Stańczuk

Filmy, które zachwyciły polskich krytyków

Polskie "Dzikie róże" Anny Jadowskiej i amerykański "Manchester by the Sea" Kennetha Lonergana to laureaci "Złotych Taśm" za 2017 r. Obrazy wyróżnione przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich nagrodzono podczas gali w warszawskim kinie "Kultura".

Filmy, które zachwyciły polskich krytyków

Wyróżnienia przyznało Koło Piśmiennictwa Filmowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich, będącego polską sekcją FIPRESCI, prestiżowej Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych. "Złote Taśmy" są rozdawane nieprzerwanie od 1985 roku. Wcześniej nagrody nosiły nazwę Syrenki Warszawskiej.

"Myślę, że specyfiką naszych nagród jest to, że my nie nagradzamy tych filmów, które wygrywają w box officach, nie nagradzamy też tych, które zwykle bywają najgłośniejsze. Szukamy takich obrazów, które niosą w sobie coś fajnego, ale czasem są pominięte, niezauważone - i od tego jesteśmy, żeby je pokazywać" - powiedziała PAP Life Barbara Hollender z Koła Piśmiennictwa Filmowego SFP.

Jak podkreśliła podczas ceremonii, sale kinowe w zeszłym roku odwiedziło 56 milionów widzów, a 13 mln z nich wybrało się na rodzime produkcje; Hollender oceniła, że "mamy za sobą dobry rok dla polskiego kina", a należał on - w dużej mierze - do debiutantów.

Za najlepszy polski tytuł, który na ekrany kin trafił w 2017 r. uznano "Dzikie róże" Anny Jadowskiej. To historia młodej kobiety, Ewy, której życie wypełnia opieka nad dziećmi i zajmowanie się domem, w którym rodzina czeka na powrót pracującego za granicą męża i ojca. Osamotniona bohaterka wdaje się w romans z nastolatkiem, za co zapłaci wysoką cenę. Odbierając nagrodę, reżyserka wyraziła nadzieję, że w Polsce nadal będzie można robić małe, proste filmy o zwykłych ludzkich dramatach.

Stowarzyszenie zdecydowało się także wyróżnić dwa polskie filmy - "Cichą noc" Piotra Domalewskiego, uznaną za najlepszy obraz zeszłorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, oraz "Pewnego razu w listopadzie..." Andrzeja Jakimowskiego.

Jak powiedziała Hollender, w tym roku wśród polskich filmów zauważono "takie, które w bardzo piękny, głęboki sposób mówią o Polsce". "Dzikie róże i Cicha noc to są opowieści o polskiej prowincji. Film Andrzeja Jakimowskiego to jest z kolei opowieść - przerażająco współczesna - o tym, co dziś się dzieje w Polsce. Więc myślę, że to wyjątkowo dobre i trafne wybory" - podsumowała.

Tytuł najlepszej produkcji zagranicznej przyznano obrazowi "Manchester by the Sea" Kennetha Lonergana z główną rolą Casey'a Afflecka, nagrodzonego za tę kreację Oscarem w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy. Film opowiada historię Lee Chandlera, który po latach musi wrócić do rodzinnego miasta, aby zająć się osieroconym bratankiem. Powrót oznacza konieczność zmierzenia się z bolesnymi doświadczeniami, o których mężczyzna za wszelką cenę starał się zapomnieć.

Uhonorowano także dwa obrazy zagraniczne - "Sieranevadę" Rumuna Cristiego Puiu oraz "Klienta" Irańczyka Asghara Farhadiego. (PAP life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic