„Doktor Strange” zaliczył spektakularny "upadek" finansowy? Mimo to pozostaje liderem box-office’u

„Doktor Strange w multiwersie obłędu” wciąż pozostaje numerem jeden w amerykańskim box-office. Film nie osiągnie jednak spektakularnego sukcesu finansowego? W porównaniu z weekendem premierowym zaliczył aż 70-procentowy spadek zysków.

 „Doktor Strange” zaliczył spektakularny "upadek" finansowy? Mimo to pozostaje liderem box-office’u
Fot.CAROLINE BREHMAN/PAP/EPA

Ziarnko do ziarnka

Na konto filmu „Doktor Strange w multiwersie obłędu” wpłynęło w miniony weekend kolejne 61 milionów dolarów na północnoamerykańskim rynku. To aż o 67 proc. mniej w porównaniu do poprzedniego weekendu. Film Sama Raimiego miał jednak z czego spadać. W premierowy weekend zarobił 187 milionów dolarów, co było jedenastym najlepszym wynikiem otwarcia w historii. To, że teraz zyski były mniejsze, nikogo nie zaskoczyło. Podobnie radziły sobie wcześniej inne produkcje Marvela. Zyski filmu „Eternals” pomiędzy pierwszym i drugim weekendem wyświetlania spadły o 61 proc., a filmu „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” o 52 proc.

Przyciąga widzów

Jak podaje portal „Box Office Mojo”, na koncie filmu „Doktor Strange w multiwersie obłędu” jest w Ameryce Północnej już 291 milionów dolarów. Film bardzo dobrze radzi sobie na pozostałych światowych rynkach, gdzie miniony weekend zakończył z kolejnymi 83 milionami dolarów na koncie. W sumie więc na całym świecie film Raimiego zarobił już 677 milionów dolarów.

Disney i Marvel versus reszta kina

Od pewnego czasu stało się regułą, że gdy do kin wchodzą komiksowe filmy studiów Marvela i Disneya, dystrybutorzy nie decydują się na premiery innych filmów w tym czasie. Nie inaczej było i teraz. Wśród nowości w północnoamerykańskim box-office znalazła się ekranizacja powieści Stephena Kinga „Podpalaczka”. Film z Zakiem Efronem w roli głównej pojawił się jednocześnie na platformie streamingowej Peacock. W północnoamerykańskich kinach zarobił kiepskie 3,8 miliona dolarów. Inna nowość, familijny „Family Camp”, zarobiła jeszcze mniej, bo 1,4 miliona dolarów. Przed klapą finansową chroni je jedynie to, że ich wyprodukowanie nie było szczególnie kosztowne.

Drugie miejsce box-office’u w Ameryce Północnej zajął w ten weekend animowany „Pan Wilk i spółka. Bad Guys”, który zarobił 6,9 miliona dolarów. W sumie na całym świecie zyskał już 165,6 miliona dolarów. Na trzecim miejscu zameldował się „Sonic 2. Szybki jak błyskawica” z 4,6 milionami dolarów (w sumie 355.2 milionów). Czwarta była „Podpalaczka”, a piąte miejsce zajął film „Wszystko wszędzie naraz” (3,3 miliona dolarów).

Źródło:PAP Life