Teledysk do piątego singla z bestsellerowej płyty Davida Bowiego "The Next Day" - utworu "Love Is Lost" powstał w ciągu weekendu. Scenariuszem, reżyserią i montażem zajął się sam muzyk. Za plan produkcji posłużył korytarz, prowadzący do gabinetu w nowojorskim mieszkaniu Bowiego, a główne role zagrały... manekiny z jego podobizną. Całość utrzymana jest w dość niepokojącej estetyce, którą dodatkowo podkreśla brzmienie samej piosenki; w klipie wykorzystano bowiem nie oryginalną albumową wersję "Love Is Lost" a jej remiks autorstwa Jamesa Murphy'ego z LCD Soundsytem.
"Love Is Lost" pokazany został premierowo podczas środowej gali wręczenia Mercury Prize. Nieobecny na widowni, choć nominowany do nagrody Bowie, zdołał przyćmić swoim nieszablonowym klipem występujących artystów i zadziwić kolegów po fachu niskim kosztem jego produkcji. Budżet "Love Is Lost" wyniósł zaledwie 12,99 dolara.
Singiel i teledysk "Love Is Lost" promują reedycję albumu "The Next Day", która w sprzedaży znajdzie się 5 listopada. Wydawnictwo - poza programem z oryginalnej edycji - zawierało będzie premierowe piosenki, remiksy oraz teledyski. Całość, umieszczoną w gustowne kartonowe opakowanie, uzupełnią fotografie z planu wideoklipów do singli: "Where Are We Now?", "The Stars (Are Out Tonight)", "The Next Day" i "Valentine's Day" oraz książeczka z tekstami wszystkich piosenek. (PAP Life)