Bardzo rzadki model Ferrari - Dino 308 GT4 z 1978 r. został ukradziony w połowie lutego spod jego domu w prestiżowej okolicy Londynu. Auto warte było 83 tys. funtów (434 tys. zł.). „Powiedzieć, że Tom jest załamany z tego powodu, to nic nie powiedzieć” – przyznaje na łamach dziennika „The Sun” anonimowa osoba z otoczenia aktora. „Żyje w strachu, bo cztery razy skradziono mu samochód w ciągu zaledwie kilku miesięcy i czuje się, jakby ktoś go miał na celowniku. Zastanawia się, czy posiadanie auta to nie za duży kłopot” – dodaje znajomy Coopera.
Aktor jest miłośnikiem motoryzacji i w przypadku aut, które stracił, nie chodzi tylko o pieniądze. „Pamiętam, że jako dziecko polerowałem modele Ferrari w moim pokoju. W tym czasie moi rówieśnicy jeździli na rowerze. Miałem mnóstwo książek o samochodach i je lubiłem najbardziej” – mówił o swojej pasji w jednym z wywiadów przy okazji premiery „Need for Speed”, w którym wcielił się w byłego kierowcę wyścigów NASCAR.
Zła passa Coopera zaczęła się w lipcu 2020 r. Stracił wtedy brytyjski samochód sportowy Austin-Healey z lat 50., wart około 65 tys. funtów. Później łupem złodziei padły modele współczesnych aut - Jaguar F-Type coupe p 300 oraz Range Rover. (PAP Life)