Do przygotowania nowego portretu fińskiego prezydenta wykorzystano prace artystów młodego pokolenia - grafików, rzeźbiarzy, malarzy jak również autorów prac filmowych oraz fotografów. Portret został umiejscowiony w Pałacu Rady Państwa w centrum Helsinek w galerii przedstawiającej obrazy poprzednich prezydentów.
Aktualny portret urzędującego prezydenta złożony z fragmentów wielu prac został przygotowany przez artystów plastyków Atro Linnavirta ja Anitę Naukkarinen.
"Wykonane dzieło nie jest raczej tradycyjną sztuką." - powiedział Sauli Niinisto w dniu odsłonięcia portretu. Wtedy zobaczył go po raz pierwszy i uznał go za interesujący.
Przyznał także, że ktoś mógłby wziąć wizualizację za portret Doriana Graya (z powieści Oscara Wilde'a). "Nie tylko ludzie, ale i kraje maja wiele oblicz. I tak w dziele pojawi się także ze sto komunikatów." - ocenił prezydent. Dodał, że "wszyscy mamy wiele różnych cech i doświadczeń tak jak i stuletnia Finlandia".
Pomysł na przygotowanie portretu złożonego z fragmentów stu innych dzieł powstał już w 2012 r. podczas poprzednich wyborów prezydenckich, które Niinisto wygrał po raz pierwszy. Wtedy Niinisto oraz jego główny przeciwnik, kandydat partii "Zielonych" Pekka Haavisto otrzymali w ramach inicjatywy społeczno-artystycznej portrety-mozaiki zrealizowane przez studentów Instytutu Sztuki z Lahti. Niinisto był zainspirowany pomysłem i z okazji rocznicy 100-lecia historii kraju obchodzonej w 2017 r. pod hasłem "Razem", zaprosił setkę artystów do wykonania swojego kolejnego portretu.
W ramach projektu najpierw zostało wykonane tradycyjne zdjęcie portretowe, a następnie zostało ono podzielone na sto części, które rozlosowano między artystami. Artyści mieli swobodę w interpretacji poszczególnych fragmentów. Gotowe części zostały następnie zmontowane jako całość.
W dzienniku "Helsingin Sanomat" oceniono, że obraz "spełnia tylko najbardziej oczywiste kryterium portretu", ale "o naturze obiektu nie da się nic powiedzieć". W innych mediach zwrócono uwagę, że wizualizacja dobrze przedstawia cechy obecnego prezydenta - np. fragment z płaskorzeźbą głowy konia odnosi się do poczucia humoru prezydenta. W dzienniku "Ilta-sanomat" komentator zwrócił uwagę, że "ryzykiem takich prac jest to, że mogą okazać się zbyt dziecinne, ale ta realizacja jest świetnym połączeniem stu talentów i na pewno w przyszłości stanie się klasykiem".
Dotychczas większość portretów fińskich prezydentów została przedstawiona w realistycznej technice malarskiej. Odstępstwem od tradycji wizerunków fińskich prezydentów był portret prezydent Tarji Halonen z 2002 r., która sprawowała urząd przez dwie kadencje (2000-2012). Obraz Rafaela Wardina będący bardziej kolorowym szkicem, uznawany jest za indywidualną interpretację artysty, niż portret. Praca wywołała zamieszanie, ale często była także udostępniana w wielu muzeach.
Z kolei poprzednie oficjalne zdjęcie Niinisto, który jest 12 prezydentem w historii fińskiej republiki, przygotowane na początku jego pierwszej kadencji, w mediach zostało ocenione za "mocno wyphotoshopowane".
Wszystkie oficjalne obrazy-portrety fińskich prezydentów są przedstawione także na rządowej stronie internetowej. Portret - mozaika w czerwcu zostanie udostępniony szerokiej publiczności w muzeum sztuki "Atenuem" w Helsinkach. Potem powróci do galerii w rządowym pałacu.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP Life)