Anna Dereszowska - rozkochana w sporcie

Aktywność sportowa to nieodłączny element życia Anny Dereszowskiej. Dzięki ruchowi czuje się szczęśliwsza, zdrowsza i może pochwalić się nienaganną figurą. Jak przyznaje, poranny jogging jest lepszy od porannego seksu.

"Jako dziecko grałam w piłkę z chłopkami, potem była piłka ręczna, koszykówka pływanie kilka razy w tygodniu. Wciąż mam umięśnione ramiona! Gram w tenisa, jeżdżę konno, na desce, na nartach. W tym roku po raz pierwszy założyłam carvingi (taliowane narty pozwalające na większą swobodę i dowolność stylu). Wzięłam lekcje z trenerem. Powiedział, że jestem jednym z trzech najlepszych uczniów jego życia! Sport daje mi megafun!" - mówi Dereszowska w rozmowie z miesięcznikiem "Elle".

W dniu, w którym udzielała wywiadu była po 10-kilometrowym biegu w stołecznym parku Skaryszewskim. Gwiazda stara się biegać trzy razy w tygodniu przez godzinę. Gdy ma lepszy dzień, potrafi pokonać 12 km. Kiedy dziennikarka spytała ją, co woli - poranny jogging, czy poranny seks, odpowiedziała, że chyba jednak jogging.

Dereszowska stara się teraz zaszczepić miłość do sportu swojej córeczce, 5-letniej Lenie. Oglądanie bajek zostawiają sobie na zimę. Aktorka jeździ z nią na rowerze, a także zabiera ją do stadniny koni. (PAP Life) fot.PAP/Stach Leszczyński