Grupa U2 musiała przerwać koncert w Berlinie, gdy lider zespołu Bono stracił głos

U2 - słynny irlandzki zespół rockowy - musiał w sobotę wieczorem przerwać swój drugi koncert w Berlinie, gdy zaledwie po kilku utworach Bono, liderowi grupy, głos odmówił posłuszeństwa.

Grupa U2 musiała przerwać koncert w Berlinie, gdy lider zespołu Bono stracił głos
fot.PAP/EPA

"Jest nam bardzo przykro, że musieliśmy przerwać ten wieczór. Bono był przed występem w świetnej formie, lecz po kilku piosenkach głos mu całkowicie zanikł. Nie wiemy, co się stało i musimy skonsultować się z lekarzem" - napisała grupa na swej stronie internetowej.

58-letni lider od początku sobotniego koncertu miał problemy z głosem. Po wielu próbach ogłosił, że nie jest w stanie kontynuować występu.

Dzień wcześniej, w piątek, odbył się pomyślnie pierwszy występ zespołu w ramach tournee.  

Ogłoszono, że bilety z odwołanej imprezy zachowują ważność na koncert, który odbędzie się w innym terminie.

W przeddzień pierwszego koncertu w Berlinie Bono potępił niedawną demonstracje skrajnej prawicy w niemieckim Chemnitz, których powodem był incydent, gdy na miejskim festynie doszło do bójki z udziałem kilku osób różnej narodowości, w której rannych zostały trzy osoby; jedna z nich - 35-letni Niemiec - później zmarła. Wydano nakaz aresztowania dwóch osób - 22-letniego Irakijczyka oraz 23-letniego Syryjczyka.

"Dla takich ludzi nie ma miejsca w Europie i w tym kraju" - powiedział Bono.

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic