"Gitarowy Rekord Guinnessa to nie tylko święto gitarzystów. To wydarzenie, w którym biorą udział seniorzy, młodzież, dzieci, biznesmeni, nauczyciele, całe rodziny - słowem ci wszyscy, którzy chcą włączyć się do imprezy i poczuć jej niesamowitego ducha" - mówi Leszek Cichoński, muzyk bluesowy i pomysłodawca rekordu.
Nie trzeba być wirtuozem muzycznym, żeby pojawić się na wrocławskim rynku z gitarą. Nie obowiązują również żadne ograniczenia wiekowe. Wystarczy wypełnić kartę zgłoszeniową i wraz z nią oraz oczywiście gitarą pojawić się na wrocławskim rynku. Uczestnictwo w biciu rekordu jest bezpłatne a na pamiątkę wszyscy gitarzyści dostaną Certyfikat Rekordzisty.
Od dwóch lat uczestnicy festiwalu próbują pobić swój rekord z 2009 roku, w którym uczestniczyło 6346 gitarzystów. Rok później "Hey Joe" wykonało 4597 osób, a w 2011 roku zagrało wspólnie 5601 gitar.
Obecnie zarejestrowanych jest już 1427 gitarzystów.
Gitarowe święto potrwa w tym roku aż dwa dni - tradycyjne już bicie Rekordu Guinnessa odbędzie się 1 maja na wrocławskim rynku, a koncerty towarzyszące 1 i 2 maja na Wyspie Słodowej. Wystąpią Europe, Marcus Miller, Leszek Możdżer oraz Michał Urbaniak. (PAP Life) fot.PAP/Grzegorz Hawałej
Gitarzyści będą bili rekord we Wrocławiu
poniedziałek, 30 kwietnia 2012 (15:03)
Kolejna edycja Gitarowego Rekordu Guinnessa startuje 1 maja we Wrocławiu. Jak co roku, na rynku zgromadzą się miłośnicy gitary - amatorzy i profesjonaliści, którzy wspólnie spróbują pobić swój rekord z 2009 roku.
