Ray Charles Robinson urodził 23 września 1930 roku w pogrążonym w kryzysie stanie Georgia. W muzyce zakochał się już jako dziecko. Naukę gry na fortepianie rozpoczął jeszcze przed ukończeniem 5 lat. Wkrótce jego życie zakłóciła seria tragicznych wydarzeń: był świadkiem utonięcia swojego brata (za co się obwiniał), a niedługo później zaczął stopniowo tracić wzrok. W wieku siedmiu lat był już całkowicie niewidomy i tylko dzięki poświeceniu matki był w stanie nauczyć się poruszania w świecie. Niebawem matka wysłała go do szkoły dla niewidomych. Tam Ray nauczył się odczytywać nuty posługując się braillem.
Przełom w karierze Raya nastąpił na początku lat 50., kiedy muzyk podpisał kontrakt z Atlantic Records. Zdecydował się wtedy na coś bardzo w tamtych czasach kontrowersyjnego: łączenie muzyki gospel z "muzyką diabła" czyli bluesem. Rezultaty były porażające i tak kontrowersyjne, że jego wczesne przeboje były zakazane przez wiele rozgłośni radiowych. W 1956 roku Ray Charles nagrał przełomowy utwór "I've Got a Woman". Kolejnymi hitami były "What'd I Say", "Drown in My Own Tears", "Unchain My Heart" i "Hit the Road Jack". Mając zaledwie dwadzieścia kilka lat, Ray Charles został nazwany słowem bardzo rzadko używanym wtedy w przemyśle muzycznym - nazwano go "geniuszem".